Czy to normalne, że w tym wieku zmagam się z takimi problemami?
Dzień dobry,
Piszę z następującym problemem. Jestem kobietą, mam 23 lata. Jestem wykształcona, mam licencjat z Iberystyki i jestem w trakcie robienia magisterki. Od pół roku mam również chłopaka, pracuję dorywczo, natomiast uważam, że jestem nieporadna życiowo. Mieszkam nadal z rodzicami w domu rodzinnym natomiast kwestia wynajęcia mieszkania kiedyś, tematy podatków, zalatwiania spraw w urzędzie, spraw urzędowych w przypadku posiadania dzieci kiedyś, organizowania pogrzebu kogoś bliskiego, są to sprawy, które gdzieś tam mnie martwią, których niezbyt ogarniam i po prostu często martwię się o swoją przyszłość i czuję się za głupia na taką poważną dorosłość, boję się, że sobie nie poradzę,ze nie będę wiedziała jak takie tematy nawet ogarnąć. Nie jestem niewiadomo jak przebojową czy wygadaną osobą, nie umiem się też zbytnio postawić i załatwiam większość spraw sama teraz natomiast czasem występuje stres u mnie kiedy je załatwiam (np.pojscie do lekarza i opisanie komuś problemu co mi jest). Mam wrażenie, że większość dorosłych patrzy na mnie jak na gówniare a nie jak na kobietę. Czy jest to normalne?