Czy to jest jakieś zaburzenie u dziecka?
Witam, syn 4 miesiące, bardzo lubi zabawy z pieluszką tetrową. Nauczył się zarzucać ją sobie na twarz i łapczywie łapać oddech jakby go brakło. Jak się zabiera pieluche to przestaje tak robić. Od kilku dni oddycha w ten sposób ale bez pieluchy prostuje ręce, nóżki, spogląda delikatnie za siebie i oddycha z przerwami stękając jakby nie mógł złapać oddechu. Jak się go weźmie to przestaje. Przeważnie robi tak jak "za długo leży sam", czy to jakiś tik którego się nauczył czy może jakieś zaburzenie