Czy to wszystko oznacza, że mogę poronić?
Witam. Ostatnia miesiączka 18.01.
15.02 dwie kreski na teście. Ginekolog jeszcze nie mógł stwierdzić ciąży, więc kazał mi zrobić badanie beta hcg wyszło prawidłowo i po 48h też. Na następnej wizycie lekarz powiedział mi, że mam małego krwiaka i kosmowka się odkleja. Dostałam skierowanie do szpitala. Tam badanie beta po 48h z ok. 11000 wzrosło tylko do 14000. Na wypisie pisze, że "w jamie macicy widoczny pecherzyk ciazowy z pecherzykiem zoltkowym o srednicy 10mm. Kosmowka cala jama, bez cech oddzielenia." Niestety lekarz mi tylko powiedział że mam być dobrej myśli, matki natury nie Oszukam i za tydzień znowu zrobić betę i usg i wtedy zobaczymy. Tylko ja się denerwuje bo nic poza tymi słowami lekarz mi nie mówi.. Dodam tylko że do tej pory nie plamilam. Biorę kwas foliowy i 2x1 duphaston. Czy to wszystko oznacza że mogę poronic?