Czy to zaczopowany gruczoł łojowy?
Mam 23 lata, od grudnia 2009 roku mam wypukłą, białą krostę z lewej strony napletka wielkości 2-3 mm. Byłem z tym u dermatologa. Powiedział, że jest to zapewne gruczolak. Nie wiem, jak to rozumieć (nie jest to na pewno grudka wg mnie, która występują na napletku). Stosowałem przez 2 tygodnie krem P****, nic mi to nie pomogło. Zgłosiłem się na kontrolę i usłyszałem, że nie da się nic z tym zrobić, nakłuwać tego nie warto. Póki co lekarz kazał odstawić mi krem P**** na 2 tygodnie, a po tej przerwie znowu smarować przez kolejne 2 tygodnie. Proszę o podpowiedź, co powinienem zrobić. Czy udać się z tym problemem do innego dermatologa, czy wziąć skierowanie i pójść z tym do urologa, żeby zdiagnozować, co to jest? Wcześniej tego nie miałem. Czy urolog też leczy takie problemy jak opisałem? Przeczytałem w internecie, że dość powszechnie występuje problem zaczopowanego gruczołu łojowego i nie należy tego bagatelizować, bo im później jest, tym jest to gorsze w wyleczeniu. Dziękuję z góry za pomoc.
