Czy wcześniejsza interwencja uratowałaby ciążę?

Witam w 22 tygodniu ciąży na wizycie kontrolnej okazało się, że moja córeczka nie żyje. Jako przyczynę po porodzie podano owinięcie pępowiną wokół klatki piersiowej na węzeł. Badanie histopatologiczne nie wykazało żadnych nieprawidłowości. Powiedziano mi, że dziecko było zdrowe tylko miało ch....... pecha.

Nie mogę pogodzić się z ta sytuacją i mam pretensje do siebie ponieważ choć czułam się dobrze wydawało mi się że ruchy dziecka słabną a nie poszłam do lekarza wcześniej, z pierwszym dzieckiem ruchy tez były rożne( i wszystko było w porządku) ,wszyscy wokół mówili żebym nie panikowała . Czy była by możliwość uratowania dziecka gdybym poszła do lekarza wcześniej. Moja córeczka zmarła nie wcześniej niż 48 h przed wizytą, ważyła tylko 150 gram.

Proszę o odpowiedź ponieważ nie mogę sobie z tym poradzić. Myślę, że jedyną rzeczą jaką teraz chciała bym to zajść w ciążę, tylko nie wiem czy psychicznie dam rade i czy to nie za wcześnie (córeczkę urodziłam 9.11.2010 r). A....

KOBIETA, 25 LAT ponad rok temu
Lek. Aneta Zwierzchowska
83 poziom zaufania

Witam!

Na tym etapie ciąży dziecko powinno ważyć nieco więcej, trudno powiedzieć czy i na ile hipotrofia płodu miała związek ze śmiercią wewnątrzmaciczną. Niestety na tym etapie ciąży i przy takim rozwoju dziecka nie było szansy na ratunek. W przypadku owinięcia pępowiną grożącego śmiercią dziecka przystępuje się do cięcia cesarskiego i jak najszybszego wydobycia dziecka. Teoretycznie jest to możliwe po skończonych 22 tygodniach ciąży. Przy tak małej masie, nie byłoby żadnych szans na jego przeżycie poza organizmem matki. Takie rzeczy niestety się zdarzają, nie powinna mieć Pani o to do siebie pretensji.
Pozdrawiam serdecznie i życzę szczęśliwej i zdrowej kolejnej ciąży!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty