Czy wieczna złość to objaw choroby?

Mam 27 lat, mieszkam sama i nie mam żadnego partnera, pracę mam i ciągle jestem zła. To mi przeszkadza w pracy, bo wybucham na współpracowników w pokoju, jestem ciągle zamyślona i ciężko mi się skupić, co powoduje, że zaniedbuję swoje obowiązki w pracy. Do domu wracam i nadal jestem zła; że jestem sama, że nikt się do mnie nie odezwie, że mam tyle do zrobienia, a chęci brak. Dosłownie denerwuje mnie wszystko. Są chwile, kiedy jestem szczęśliwa, ale to są tylko minuty, reszta to złość albo smutek. Namawia mnie koleżanka do wizyty u psychiatry, ale ja się boję tego, co mogę usłyszeć, że po prostu takie jest życie i muszę sobie z tym poradzić. Czy powinnam się leczyć?

27 LAT ponad rok temu

Rozdrażnienie, smutek, problemy z koncentracją uwagi i ogólna niechęć, mogą być sygnałem zachorowania na depresję. Depresja jest chorobą, co więcej, chorobą uleczalną. Dlatego proszę się nie martwić, że psychoterapeuta zostawi Panią samą z problemem.

Leczenie depresji jest najskuteczniejsze, kiedy łaczy się psychoterapię z farmakoterapią, dlatego najlepiej jest poszukać psychiatry, który jest jednocześnie psychoterapeutą. Proszę nie zwlekać z wizytą u specjalisty, ponieważ objawy mogą się nasilić.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty