Prawie 15 lat temu coś mnie ugryzło, nie widziałam co, ale w miejscu ugryzienia - z tyłu na szyi, pojawił sie rumień wędrujący. Co powinnam zrobić po tylu latach? Wówczas kompletnie zlekceważyłam ten objaw, moja wiedza na temat kleszczy, boreliozy, objawów była zerowa. Obecnie obserwuję niektóre z wymienionych objawów, ale nie wszystkie. Bardzo proszę o odpowiedź. Pozdrawiam i dziękuję.
Droga Pani!
Rumień wędrujący jest objawem patognomonicznym tzn. specyficznym dla boreliozy. Tak - oznacza to, że kleszcz ten był nosicielem patogenu i została Pani zarażona.
W związku z tym, że w występują u Pani objawy późnej postaci choroby, proponowałabym niezwłocznie zgłosić się do lekarza pierwszego kontaktu, który Panią zbada i zleci odpowiednie badania. Być może skieruje Panią na konsultację do poradni chorób zakaźnych.
Leczenie polega na stosowaniu odpowiednich antybiotyków przez odpowiednio długi czas. Badania przede wszystkim polegają na oznaczeniach serologicznych - przeciwciał przeciwko antygenom bakterii Borellia sp.
Proszę być dobrej myśli. Tym razem nie można zaniedbać tego problemu.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
