Czy zachowanie synka może wskazywać na jakieś zaburzenia?

Witam. Mój syn ma 2 lata i 3 miesiące. Ogolnie dobrze się rozwija, dużo mowi calymi zdaniami, biega, wspina się na meble, jest bardzo ruchliwy. Martwię się tym, że bardzo boi się obcych. Zaraz po porodzie płakał przy każdej zmianie pieluszki, czy przebieraniu. Później oswoił się z dotykiem bliskich, natomiast kiedy obca osoba chciała go dotknąć to reagował bardzo nerwowo. Ten lęk utrzymuje się do teraz. Niezbyt lubi się przytulać, ale jak jest mu źle to chce żeby wziąć go na ręce. Do tej pory karmię go piersią, więc pewnie tak zaspokaja potrzebę bliskości i przytulania. Mało przebywamy w większym towarzystwie, na codzień dziecko jest z mamą, tatą lub babcią. Na rodzinnych spotkaniach w większym gronie zawsze musiałam wychodzić z nim do drugiego pokoju. W ciągu tych 2 lat syn na pewno miał wiele negatywnych doświadczeń, ponieważ zdiagnozowano u niego toksoplazmozę wrodzoną i mimo że żadnych objawów nie miał, przeszedł szereg badań i leczenie antybiotykami. Częste wizyty w szpitalu, pobrania krwi, badania przez specjalistów zawsze kończyły się płaczem i histerią. Teraz w czasie pandemii koronawirusa na jakiś czas zaniechaliśmy wizyt lekarskich i synek tak jakby odżył. Nawet przekonał się do dziadków, których rzadko widuje, dlatego że nie dotykali go i zaniechali jakiegokolwiek kontaktu fizycznego. Już mieliśmy nadzieję, że lęk przed obcymi minął. Niestety z powodów dolegliwości ze strony układu trawiennego musielismy udać się do pediatry. Od tej wizyty syn znów panicznie się boi dotyku obcych. Od 2 tygodni stał się bardzo nerwowy, nie ma apetytu, są problemy z zasypianiem. W kale zdiagnozowano candida krusei. Boję się, że może nas czekać znów kilkudniowy pobyt w szpitalu i że to źle wpłynie na stan zdrowia psychicznego mojego dziecka. Niepokoi mnie też jego zachowanie na codzień. Bardzo szybko się wszystkim nudzi, mało bawi się zabawkami, woli przedmioty codziennego użytku. Manipuluje nimi, wkłada jedne do drugich, ale nigdy nie układal ich w szereg. Lubi pomagac przy sprzataniu, chętnie towarzyszy mi we wszystkich obowiazkach domowych. Niestety jest mało samodzielny. Nie chce jeść sam, mimo że potrafi. Na spacerach na placach zabaw bywamy krótko, bo szybko się tam nudzi. Mało interesuje się innymi dziećmi, trochę je obserwuje. Ostatnio ma obsesję na punkcie koszy na śmieci, śmieciarki, segregacji odpadów. Spacerując po osiedlu chce zaglądać do wszystkich koszy na śmieci i komentuje co w nich jest. Mam wrażenie, że trochę się różni od swoich rówieśników. Czy jego zachowanie może wskazywać na jakieś objawy zaburzeń SI lub jeszcze czegoś innego? Proszę o poradę.
KOBIETA, 33 LAT ponad rok temu

Karmienie piersią

Karmienie piersią przynosi wiele korzyści - zarówno mamie, jak i dziecku. Obejrzyj film i dowiedz się więcej na temat naturalnego karmienia maluszka.

redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty