Czy zmiana w piersi może być złośliwa?
witam Mam 35 lat.Urodzilam dwoje dzieci.Ostatnie 8 miesiecy temu.W drugim miesiacu ciazy zaobserwowalam malenki guzek w lewej piersi mial moze 3 mm.Bylam na usg w szpitalu i powiedziano mi ,ze tam nic nie ma,ze nie ma sie czym martwic poniewaz to sa zmiany hormonalne i to zniknie. Tak tez cala ciaze z tym przechodzilam.Problem sie zaczal po porodzie a dokladnie po trzech miesiacach karmienia piersia,wtedy piers zaczela obrzmiewac i byla zaczerwieniona wokol sutka.Poszlam znow do szpitala na usg tym razem niby torbiel 2 cm, znow nic takiego,to tylko zmiany hormonalne powinno zniknac a poszlam wtedy na to usg po 4 miesiacach po porodzie. I tak znowu zylam w przekonaniu ze to nic takiego,zadnej biopsji nic mi nie zlecono. Za kolejne dwa miesiace cos mna ruszylo zeby isc znow na usg,nie podobal mi sie wyglad lekko podwinietego sutka i obrzmialej piersi lewej.Poszlam na usg.W piersi lewej Birads 4c,piers ze zwapnieniami guz 8 cm,powiekszone wezly pachowe.Moje pytanie jak to mozliwe czy ktos cos przeoczyl?CZy torzeczywiscie musi byc cos powaznego w tak krotkim czasie?Jestem w trakcie diagnostyki
