Czy zostawienie portu naczyniowego obędzie się bez poważnych konsekwencji?
Jestem zmuszona usunac port naczyniowy wszysty 3 lata temu,ktory dotychczas regularnie plukalam.Musze wyjechac za granice na dluzszy czas aby opiekowac sie niemowlaczkiem wnuczka a tam nie bede mogla plukac tego portu bo bede zajeta dzieckiem.,wiec przed wyjazdem chce go usunac .Dostalam skierowanie na ten zabieg od onkolog prowadzacej ale nie wiem czy zdaza mi go usunac...bo ciagle przesuwaja termin zgloszenia sie na zabieg.Teraz mam wyznaczony termin na 1 dzien przed odjazdem i obawiam sie czy znowu nie dojdzie do skutku to usuniecie.Prosze mi odpowiedziec..czy jak zostawie ten port w ciele bez plukania..to nie bedzie sie nic zlego dzialo z moim organizmem?