Depresja od 9-10. lat u żony

Depresja ujawniła się żony około 9-10 lat temu.Niechętnie chciała podejmować leczenie ale wspólnymi siłami udawało się to wielokrotnie.Leczenie farmakologiczne nie przyniosło żadnej poprawy.Przebywała w klinice,leczyła się u psychiatrów przez6-7 lat. Cierpienie nie zmniejszyło się a wręcz przeciwnie-zniknęła nadzieja na wyjście z tej sytuacji. Ostatnie deska ratunku to psycholog. Chodzi na terapię 2,5 roku. Efekty były już po3 m-cach. Teraz znowu jest gorzej.Co robić dalej?jak mamy żyć?
KOBIETA, 36 LAT ponad rok temu

Depresja może być chorobą nawracającą- tzn że epizody obniżenia samopoczucia i funkcjonowania pojawiają się na przemian z okresami remisji (wycofania objawów choroby i dobrego funkcjonowania pacjenta). Jeśli nastąpiła poprawa- warto kontynuować terapię. Często pomocy bywa także udział w terapiach grupowych np na Dziennym Oddziale Psychiatrycznym.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Mgr Patrycja Stajer
Mgr Patrycja Stajer

Możliwe, że Pana żona wymaga pomocy specjalisty.Myślę o podjęciu przez żonę psychoterapii lub leczenia. Leczeniem zaburzeń nastroju zajmują się lekarze psychiatrzy.Pana obecność i wspieranie żony na pewno jest ważna i potrzebna.

Witam,

Proszę zwrócić się o pomoc do specjalisty - psychologa/ psychoterapeuty na NFZ ( potrzebne skierowania od lekarza rodzinnego) lub prywatnie.

Pozdrawiam,
Małgorzata Mazurek

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Depresja i agresja do żony

u mojego meza zdiagnozowano f43.2 mieszkam z nim od 2mcy i odkad przyjechalam jego zachowanie sie diametralnie zmienilo w agresje do mnie i depresje, anhedonie i brak ochoty na zbliżenia. czy to moje pojawienie się bylo i jest dla niego takim stresem? dodam ze dlugo moeszkal sam, zanim z nim zamieszkalam.
KOBIETA, 26 LAT ponad rok temu

Dzień dobry.

Bardzo możliwe, że wspólne zamieszkanie z mężem, cierpiącym, jak rozumiem, na zaburzenia adaptacyjne, mogło mieć bezpośredni wpływ na jego aktualny stan i stosunek do Pani.
W tej sytuacji namawiałbym na konsultację psychologiczną i wspólne podjęcie terapii.

Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty