Depresja u partnera - co zrobić, by pomóc?

Witam, jestem w związku z mężczyzną od 3,5 roku. On zastanawia się, czy mnie kocha, ale ja wiem, że on przede wszystkim nie może sobie poradzić z samym sobą. To znaczy myślę, że ma depresję. Czytając różne testy, widzę, że ma objawy ciężkiej depresji. Wiele razy rozmawialiśmy na ten temat, ja byłam przy nim przez cały ten czas, ale teraz jego stan drastycznie się pogorszył, nie wiem, co zrobić, on chce odejść, ale ja wiem, że to chyba nie są jego prawdziwe uczucia, tylko ta choroba. On nie widzi w niczym sensu, w naszym byciu razem, w przyszłości, totalne zobojętnienie i wielki, wielki smutek. Nie chcę go zostawiać samego z tym wszystkim, ale z drugiej strony nie wiem, jak mogę pomóc, żeby nie pogorszyć tego stanu. Proszę o pomoc.

KOBIETA ponad rok temu
Mgr Joanna Żur-Teper
60 poziom zaufania

Witam,
jeśli ma Pani powody, aby przypuszczać, że partner cierpi na depresję, koniecznie powinna namówić go Pani na wizytę u psychiatry. Jeśli diagnoza zostanie potwierdzona, lekarz zadecyduje o formie leczenia, najprawdopodobniej będzie to farmakoterapia, która przynosi dobre rezultaty w leczeniu depresji. Odpowiednio dobrane leki powinny przynieść efekty po około trzech tygodniach.
Nieleczona depresja powoduje coraz gorsze funkcjonowanie może być również przyczyną rozpadu związku, dlatego nie należy lekceważyć tej choroby. Zdarza się tak, że objawy ustępują na jakiś czas, ale potem powracają z większym natężeniem, dlatego sugeruję jak najszybciej rozpocząć leczenie.
Tutaj znajdzie Pani konkretne wskazówki, jak postępować z osobą, która cierpi na depresję:
http://portal.abczdrowie.pl/pomoc-w-depresji.
Pozdrawiam serdecznie i życzę wytrwałości
 

0

Z tego co przeczytałam wynika, że zależy Pani na partnerze. To co może Pani dla niego zrobić to spróbować nakłonić go na wizytę u psychologa, żeby z pomocą specjalisty zajrzał do swojej duszy i zamienił sformułowane przez siebie kłamstwa na nowe wnioski stworzone z czystej prawdy. Proszę jednak pamiętać, że - jak mówi przysłowie: "Można doprowadzić konia do wodopoju, ale nie można zmusić go do picia".

Łączę pozdrowienia!
Magdalena Nagrodzka
PSYCHOLOG KLINICZNY, PSYCHOTERAPEUTA
www.nagrodzkacoaching.pl

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty