Witam serdecznie,
Rzucenie palenia nie powoduje że tyjemy o ile nie zamienimy papierosa na jedzenie. Jeżeli nie zaczęła Pani podjadać po rzuceniu nałogu to nie należy szukać przyczyny w papierosach. Bezpieczne odchudzanie to ok 1kg tygodniowo, wcześniej chudła pani stanowczo za szybko. Jadłospis który Pani opisuje wydaje się bardzo niskokalorycznym. Nie pisze Pani nic o bardziej wartościowych produktach typu chude mięso, ryby węglowodany złożone z kasz czy brązowego ryżu. Czyżby tych produktów nie było? Jeżeli stosowała Pani tak ubogą dietę to nie pokrywała Pani zapotrzebowania kalorycznego organizmu. Głodówki i diety niskokaloryczne to najgorsze co możemy zrobić podczas odchudzania. Tym sposobem zwolniła Pani swój metabolizm. Obecne organizm mógł przejść w stan ,,oszczędzania'' i zaczął robić rezerwę, zapasy (w postaci tkanki tłuszczowej) na ciężkie dni głodówki. Organizm obawia się utraty ważnych składników odżywczych i dlatego je magazynuje a Pani tyle. Nie wiem jak wygląda Pani dokładny jadłospis więc to co napisałam jest jedynie moim przypuszczeniem. Zachęcam do wysłania na moją pocztę szczegółowego jadłospisu do oceny a być może wskażę ewentualne błędy żywieniowe które Pani popełnia.
kontakt: joanna.wasiluk@o2.pl
Pozdrawiam
Mgr Joanna Wasiluk
Dietetyk
Dzień dobry! Powinna Pani zastosować się do zasad prawidłowego żywienia. Wskazówki znajdzie Pani na stronie www.diet-coaching.xaa.pl zapraszam również do zadawania pytań
Pozdrawiam Dietetyk Patrycja Sankowska
Witam,
Papierosy raczej nie maja bezpośredniego związku z tyciem, przeciwnie - raczej zbyt duża ilość nikotyny (działającej ogólnie pobudzająco na organizm, ale w połączeniu z substancjami smolistymi oczywiście niekorzystnie) mogą spowodować przyspieszenie przemiany materii.
Rozumiem, że niedawno rzuciła Pani palenie i obawia się, czy nie wpłynie to na dodatkowy skok wagi. Zapewniam Panią, że są to mity - zaprzestanie palenia nie determinuje przybrania na wadze, to złe nawyki żywieniowe i przejadanie się sa za to odpowiedzialne. Nie ma tu żadnej magii ;)
Jeśli chodzi o sama dietę, to opisała Pani zaledwie kilka produktów, nie podała ani gramatury ani kaloryczności dobowej. Bez takich informacji trudno nawet w przybliżeniu powiedzieć czy je Pani poniżej swojego zapotrzebowania, czy też nie. Warto tez podkreślić, że nawet jeśli do tej pory intuicyjnie spożywała Pani mniej kcal niż Pani zapotrzebowanie dobowe, to po jakimś czasie -bez nowych bodźców (w postaci np. aktywności fizycznej) organizm przyzwyczaja się do określonego poziomu kalorii i następuje tzw. okres plateau -stagnacji. Żeby się z niego "wybić" należałoby bardziej szczegółowo spojrzeć na problem i wprowadzić zmiany.
pozdrawiam serdecznzie, Aleksandra Rytwińska
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Nie od dziś wiadomo, że nałóg tytoniowy jest szkod
Raczej niewiele osób może się pochwalić tym, że ep
Chroń DNA Z wiekiem końcówki naszych chromosomów,
