Dlaczego bardzo boli kolano?
Witam, w zeszłym roku zlapalam kontuzje kolana prawego, jednak kolano przestało boleć więc postanowiłam wrócić do sportu. Wcześniej robiłam po paredziesiat kilometrów, teraz zrobię 6 km i kolano zaczyna bardzo mnie boleć. Największy problem jest podczas zginania kolana. Trwa to około 3 dni i przechodzi. Jednak po kolejnym nadwyrezeniu dzieje się to samo. Zrobiłam RTG na którym nie widać żadnych cech patologicznych. Zrobiłam też rezonans magnetycznych, wyszło na nich : wiezadlo krzyzowe przednie i nieco podwyższonych sygnalach (możliwe przebyte naciągnięcie), widoczny drobny fałd przysrodkowy błony maziowej bez cech pogrubienia czy obrzęków, dyskretnie zwiększona ilość płynu w obrębie jamy stawowej, pozostała reszta - prawidłowe. Byłam u jednego ortopedy, dostałam leki arthryl i structum. Mam brać to przez 2 miesiące, zauważyłam, że po nadwyrezeniu kolana wraca dość szybko do normy (około jednego dnia, jednak problem bólu kolana po paru km nie znika ani nie zmniejsza sie ) jeżeli tabletki nie pomoże wspomniał o artroskopi w wycięciu wała maziowego, drugi u którego byłam na konsultacji, powiedział, że nic nie widzi na rezonansie co mógłby być poddawane operacji (nie mówiłam mu o poprzedniej wizycie gdzie wspomniała została artroskopia odnośnie fałdy bliny maziowej) ten znowu zaproponował że możemy SPRÓBOWAĆ, bo nie ma pojęcia czy to zadziała kwasu hialuronowego albo wkładek które zmienia ułożenie stopy co przeniesie się również na kolano. Nie wiem teraz co robić, sport to moja pasja, nie chce z niego zrezygnować ale nie wiem czy lepiej pisać się na artroskopie czy może spróbować tego kwasu hialuronowego, jeszcze na miesiąc mam lekarstwa które będę brała i w czerwcu idę na konsultacje z pierwszym ortopeda.. Chyba że pojsc odrazu do drugiego i wspomnieć mu o tym faldzie błony maziowej? On jest profesorem, więc trochę bardziej mu ufam