Dlaczego mam erekcję wobec jednej partnerki?
Witam, tak jak w temacie mój problem albo szczęście polega na tym, że wobec mojej stałej partnerki jestem, wydaje mi hiperaktywny seksualnie (podnieca mnie, mam wzwód, nawet jak mówimy o seksie) a wobec innych jak ma dojść do seksu to nagle dostaje niemocy, czyli podniecenie opada i wzwód (o ile był) maleje. Dodam tylko, że zanim stała się moją partnerką też miałem takie problemy, ale jakoś udało się je przezwyciężyć z nią. Zanim ją spotkałem miałem kilka stosunków, ale takich średnich, bo na początku mój penis nie chciał stać, dopiero jak się chyba wyluzowałem to się udawało. Wiem, że brzmi to bardzo źle, co napisałem, że chcę ją zdradzać, ale boję się, że z nią jestem tylko dla seksu (chociaż wydaje mi się, że ją kocham nie tylko za to). Po prostu chciałbym być pewny, że z innymi kobietami też potrafię bez problemu stawać na wysokości zadania zawsze a nie tylko przez przypadek lub czasami jak się uda i taka świadomość mogłaby mi pomóc w życiowych wyborach w przyszłości. Dodam również, że często się masturbuję i przy masturbacji muszę sam doprowadzić do erekcji dłonią, bo inaczej jest ciężko. Czy tak ma być czy najpierw erekcja? Z innych informacji o mnie to jestem aktywny fizycznie, paliłem papierosy 6 lat, alkohol okazjonalnie. Ostatnio bardzo dużo o tym myślę i chyba wpadłem w depresje z tego powodu, proszę o odpowiedz co mi jest i co tym państwo myślą. Czy jest jakiś ratunek dla mnie i jak mam na to wszystko patrzeć, czy jestem chory, jak się leczyć?