Dlaczego mam problemy z kichaniem?
Witam,
Od ponad roku mam problem z brakiem możliwości kichania. Z początku dolegliwość objawiała się tym, że moje ciało miało problem z wyrzuceniem ciśnienia zbudowanego podczas naturalnej aktywacji odruchu kichania. Uściślając cały proces urywał się w momencie, gdy już nabrałem powietrza i szykowałem się do kichnięcia. Kłopot ten pojawiał się dosyć okresowo - nie mogłem kichnąć w sposób opisany wyżej przez kilka dni lub tygodni, po czym nagle odruch zaczynał działać normalnie i kichałem bez zarzutów przez jakiś czas aż do momentu, gdy znowu na jakiś czas traciłem tę zdolność. O ile wcześniej odruch kichania działał bez zarzutu w pierwszej fazie budowania ciśnienia i nabierania powietrza, tak teraz od kilku tygodni kompletnie nie funkcjonuje, jakby przestał istnieć. Pomimo drażniącego wiercenia w nosie, które normalnie wywołałoby u mnie naturlaną potrzebę kichnięcia, mój organizm nie reaguje na te sygnały i bodźce. Wygląda to tak, jakby refleks kichania całkowicie zniknął oraz przestał działać. Jest to strasznie irytujące i zarazem martwiące, ponieważ ciężko nawet znaleźć jakiekolwiek wzmianki o tego typu przypadłości w internecie. Nie jestem też pewien do jakiego specjalisty powinienem się udać z tym niecodziennym utrapieniem. Będę wdzięczny za jakąkolwiek poradę.