Dlaczego mam te silne bóle w odcinku piersiowym pleców?
Od 2 m-cy mam silne bóle pleców w odcinku piersiowym. Ból zaczął się od lewej strony a potem objął całe plecy ale tylko odcinek piersiowy. Bóle są wędrujące, raz kłuje mnie z lewej strony żeber, raz z prawej, bolą całe żebra, po bokach , łapią mnie też okropne skurcze na wysokości karku , sztywnieje szyja. Badania krwi -ok, crp 0,6, usg - ok ( 2 raz w tym roku). Lekarz rodzinny i od usg kazali wykonać rtg kręgosłupa piersiowego. Wynik: pogłębienie kifozy, skolioza prawostronna, zmiany zwyrodnieniowe : osteofity przednio=prawobocznych krawędzi trzonów. Nie choruję na żadne choroby przewlekle. Często przytrafia mi się zapalenie żołądka. Wynik gastroskopii sprzed 7 mcy : żołądek ok, dwie małe nadżerki nad wpustem 3 mm. Zapalenie żołądka typu A. Przez okres lata nic mi nie dolegało. Zaczęło się od września po powrocie z wakacji. Nie ukrywam, że noszę/nosiłam córkę na rękach na lewym boku. Przez okres urlopu również i po powrocie zaczęły się te bóle. Stąd moje badania. Przyjmuję Dexilant 60 mg 1 raz i Prokit 3 razy dziennie. Lekarz rodzinny od razu dał skierowanie na rehabilitację. Byłam prywatnie u rehabilitanta i stwierdził : pospinane mięśnie , mocna kifoza, rotacja kręgów itd..
Czy tak silne objawy daje kręgosłup ? czy to może refluks, który ma tendencję powracania jesienią ?
