Dlaczego mam zniekształcenia obrazu?

Witam. Od jakiegoś czasu na samym środku pola widzenia mam coś co zniekształca mi obraz. Jakby kropka, która jest wypełniona "brokatem", może to wygląda jakby pęknięte szkiełko jak w "aparacie", generalnie no ten dyskomfort jest cały czas, nie znika, jest stale w jednym miejscu (nieruchome). Męty też mam, aczkolwiek do metów już się przyzwyczaiłem. Dodatkowo najczęściej i najbardziej dokucza mi prawe oko- piecze i delikatnie łzawi ale nie jest czerwone. Te pieczenie jest teoretycznie zawsze po kąpieli, bądź samym umyciu głowy. Mam też wrażenie jakby cały obraz nagle na chwilę tracił "ostrość, otępienie". Ból głowy jest praktycznie co tydzień, 2/3 razy na tydzień. Przy czytaniu lub pisaniu, mam wrażenie jakby literki, cyferki znikały, a za chwilę pojawiały, dziwny objaw, dokucza. Z oczami jeszcze jest tak że muszę mocno przymrozać, bo mam wrażenie jakby oczy robiły się nagle wielkie, twarde, jak przy zmęczeniu, albo gorzej. Bywa tak kilka razy dziennie. Dochodzą jeszcze różne plamki co jakiś czas. Badania jakie wykonywałem nic nie wykazują. Rezonans glowy oraz oczodołów bez zmian, EEG prawidłowe, badania krwi, moczu w normie. Badania ekg w normie. Badanie OCT w kierunku jaskry- okulista stwierdził że jest małe wgłębienie, ale to nie jest jaskra. Miewałem aurę wzrokową z mocnym otępiałym bólem głowy. Ale przez ok. 5 lat się nie objawiało, ale powróciło w marcu br. Roku mam nadzieję że jednorazowo. Wszystkie badania jakie zlecił neurolog są albo prawidłowe, albo bez zmian. Nie wiem już co robić, strasznie się tym denerwuje, boję się że stracę wzrok. Przy na piciu się alkoholu, typu piwo na chwilę jakby wszystkie objawy przechodziły, lecz na drugi dzień mam wrażenie jakby z mocniejszą siłą się ukazywały. Po kawie również jakby takie mega otępienie, ale śpiący przy tym nie jestem. Proszę o porady, o to co mógłbym jeszcze wykonać, jestem jeszcze młody, mam dopiero 24 lata. A lubię pracować jako kierowca, zrezygnowałem ostatnio z pracy, przez te objawy, bo nie mogłem usiedzieć. W sensie drażni mnie wszystko w oczach. Generalnie gdyby nie to co na środku, to pewnie było by dobrze, bo gdy patrzę na różne rzeczy na dworze, niby wszystko jest elegancko, ale jakby coś było nie tak, jakby obraz się ściskał w moich oczach. Z góry dziękuję i pozdrawiam.