Dlaczego moje 9-miesięczne dziecko płacze i śpi niespokojnie w nocy?
Witam!
Mam duży problem, ponieważ odkąd wróciłam do pracy (mała miała 6 miesięcy) moja córeczka nie przesypia nocy, a ma już 9 miesięcy. Do tej pory spała całe noce, a teraz budzi się z wielkim płaczem i ciągle chce cyca - to ją uspokaja, ale pocmoka chwileczkę i śpi, więc myślę, że wcale nie jest głodna. Jestem już wykończona, gdyż rano wstaję do pracy i nie mogę się wcale skoncentrować ze zmęczenia. Mała je na noc kaszkę Sinlac, poprawia piersią, ale zaraz za 3 godziny wstaje. A po północy to nawet co 2-3 godziny. Nad ranem biorę ją do łóżka, to śpi troszkę spokojniej, ale mimo wszystko budzi się z płaczem, a najczęściej płacze przez sen. Nie wiem, co mam zrobić, by spała całe noce i żeby nie płakała, bo naprawdę nie mogę funkcjonować. Jestem przemęczona. Proszę o radę, dlaczego tak sie dzieje i czy to się kiedyś skończy? Czy ją coś boli i płacze, czy boi się? Wspomnę jeszcze, że mała ma 2 ząbki, które pojawiły się bez objawów, troszkę tylko miała katarek. Pediatra stwierdziła, że mała jest osłabiona od ząbkowania i dlatego, a dalszych zębów nie widać.