Mój 8-miesięczny synek, siedząc w chodziku czy leżąc na brzuszku, kiwa się na boki. Najpierw myśleliśmy, że tak sobie tańczy słysząc muzykę lub po prostu naśladuje swoją 2,5-letnią siostrę... Ale po jakimś czasie zauważyliśmy, że nawet jak wokoło jest cicho (tv, radio czy komputer jest wyłączony - nic nie gra), to on i tak się kiwa. Otóż nie wiem, jak mam na to reagować? Udać się z tym do specjalisty? Jak tak, to do jakiego?
Witam:)
Zachowanie dziecka może wskazywać na sposób radzenia sobie z emocjami, zaburzenie o charakterze sensorycznym lub stymulację.
Proponuję wykonać dziecku badanie słuchu i wzroku oraz umówić się z psychologiem dziecięcym, który udzieli odpowiedzi na temat rozwijania umiejętności takiego malca.
Proponuję również schować chodzik do szafy i umożliwić dziecku rozwijać się w swoim własnym tempie, na chodzenie będzie jeszcze pora, przed maluchem dopiero raczkowanie:)
Pozdrawiam
Witam
Zawsze bujanie się wzbudza niepokój otoczenia bo kojarzy się z chorobą sierocą. Jednak gdy ma normalną rodzinę z kochającymi rodzicami nie należy o tym myśleć.
Tymczasem takie bujanie to również uspokajanie się, znudzenie czy rodzaj stymulacji. Takim jednostajnym ruchem dziecko się wycisza i relaksuje. Trzeba też być czujnym czy to nie jest reakcja na ból, o którym dziecko nie może powiedzieć wiec warto sprawdzić czy nie boli brzuszek, ucho, dziąsło, itd. Jeżeli jednak z jakiś przyczyn bujanie wzbudza niepokój (dziecko nie rozwija się prawidłowo) to warto poradzić się neurologa.
Pozdrawiam AM
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Muzyka odgrywa ogromną rolę w życiu każdego człowi
Przebodźcowane niemowlę jest niespokojne, nadpobud
Pierwszy rok życia dziecka to niesamowita przygoda
