Dlaczego nie chudnę, pomimo że dużo ćwiczę?

Witam serdecznie. Od lipca przytyłam 5 kg przez siedzącą pracę! 3 razy w tygodniu chodzę na siłownię, aerobik, a mimo to nie chudnę:( Bardzo urósł mi brzuch i boczki. Nie jadam obiadów przez godziny pracy. Co mogę więcej zrobić, jakie ćwiczenia wykonywać? Naprawdę dużo sobie odmawiam. Proszę o pomoc, nie wchodzę w stare spodnie. 1. 59 kg; 20 lat; kobieta; praca siedząca; siłownia. 2. Wcześniej brak podjętych prób, mających na celu schudnięcie. 3. W rodzinie nie ma nadwagi. 4. Jestem zdrowa. 5. Od poniedziałku do piątku: 6:30 - płatki owsiane z mlekiem 0,5% i rodzynkami, woda; 10:00 - drożdżówka, czerwona herbata; 13:00 - kasza gryczana/ryż brązowy, kilka plasterków polędwicy, marchewka/brokuły lub razowe, ciemne, ciężkie lub orkiszowe pieczywo (2 kromki) z warzywami/serem wiejskim, czerwona herbata; 15:00 - jabłko/gruszka/jogurt, zielona herbata; 18:30 - razowe, ciemne, ciężkie lub orkiszowe pieczywo z warzywami/serem wiejskim, czerwona herbata. Niedziela: 7:30 - kiełbasa/parówka, musztarda, kromka chleba; 9:00 - kawa gorzka, bez mleka, kawałek babki/sernika lub drożdżówka; 12:00 - rosół, schabowy/mielone, 2 łyżki ziemniaków, sałatka; 15:00 - kawa i coś słodkiego; 18:00 - 2 kanapki z śledziem lub jajecznica, woda mineralna, raz na 2 tygodnie pizza lub kebab, jakiś cukierek.
ponad rok temu

Witam!

Z diety wyeliminować należy: cukier dodawany do kawy i herbaty, kolorowe, słodzone napoje gazowane i soki z dodatkiem cukru, tłuste wędliny, serki topione, serki typu fromage, feta, sery żółte, tłuste, zawiesiste zupy (śmietanę można zastąpić np. jogurtem 0%), tłuste placki, kotlety, kluski, ciasta, ciasteczka, fast foody, smażone potrawy (zwłaszcza w panierce, która chłonie tłuszcz jak gąbka).

Z metod kulinarnych najkorzystniejsze jest gotowanie na parze – pozawala na „zaoszczędzenie” witamin i składników mineralnych, traconych w czasie obróbki kulinarnej. Należy unikać smażenia. Jedzenie może być także przygotowywane metodą pieczenia, duszenia w małej ilości tłuszczu. Należy zrezygnować z zagęszczania zup i zabielania.

Jeśli chodzi o słodycze, to proponowałabym zdrowsze zamienniki i są to:
- galaretki owocowe,
- kisiele (wyporcjowane), zdrowsze jeśli dodamy do nich np. starte jabłko,
- batony zbożowe (typu muesli),
- sorbety owocowe,
- koktajle mleczno-owocowe,
- musy owocowe,
- kakao na odtłuszczonym mleku,
- cukierki na bazie słodzików,
- lody śmietankowe (wyporcjowane) bez dodatków.
Nie polecam czekolad typu light - czasem zawierają nawet więcej kilokalorii niż czekolady tradycyjne.

Przykładowe ćwiczenia znajdzie Pani na abccwiczenia.pl. Proszę przeznaczyć na nie co najmniej 30 minut dziennie.

Pozdrawiam
 

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty