Dlaczego niemowlę nie może w nocy spać?
Dzień dobry,
moja 9 miesięczna córka ma problemy ze snem w nocy.
Jak najbardziej rozumiem, że dzieci są różne i mają prawo budzić się w nocy, natomiast trochę zaczęła zastanawiać nas przyczyna tych pobudek. Córcia do 4 miesiąca spała bardzo dobrze, po 4 miesiącu zaczął się problem. Dziecko jest w stanie obudzić się nawet kilkanaście razy w bardzo krótkich odstępach czasowych i prosi o mleko. Jest karmiona praktycznie od 2 msc życia mlekiem modyfikowanym.
Mam wrażenie, że próbowaliśmy wszystkiego aby spokojny sen dziecku zapewnić począwszy od codziennych rytuałów z kąpielą, wyciszaniem itp, po odpowiednią temperaturę w pokoju. Obojętne jest również czy córka śpi sama w łóżeczku czy z nami. Również nie mają wpływu na to drzemki dziecka czy jest ona jedna czy dwie oraz czy są krótsze czy dłuższe.
W porozumieniu z naszym pediatrą próbowaliśmy zagęszczania mleka kaszką oraz kleikiem ryżowym, też nie pomogło. Na ten moment córka jest w stanie wypić nawet 700-900 ml mleka przez całą noc, upominając się o nie co jakiś czas ( czasem nawet co 15-30 min) Nie pomagają również próby podania tylko smoczka, wody oraz noszenie, uspokajanie.
Na ten moment córka ma rozszerzoną dietę, zjada wszystko w ciągu dnia - ma kilka posiłków, więc dziwne jest też to, by mogłaby być AŻ TAK głodna, nie ma z nią problemów żywieniowych ani zdrowotnych, jest również bardzo pogodnym, grzecznym dzieckiem. Zastanawiamy się tylko z mężem czy te zaburzenia snu mogą mieć jakieś inne podłoże, nie chcielibyśmy przeoczyć jakiegoś problemu u dziecka. Czy jest to możliwe, że ona po prostu "tak ma" i to samo minie i mamy to przeczekać, czy powinniśmy jeszcze w jakiś sposób interweniować. Proszę o jakąkolwiek opinię, poradę. Dziękuję.
