Dlaczego od 2 lat boli mnie głowa?

Ból głowy Dzień dobry, Mam 40 lat. Od ponad dwóch lat miewam bóle głowy niemal codziennie. Na palcach jednej ręki mogę policzyć dni w miesiącu, kiedy nie muszę brać tabletki. Różnie odczuwam ten ból, czasem jest bardziej migrenowy, obejmuje wtedy lewe oko i kawałek czoła (mniej więcej obszar wielkości dłoni, kiedy się ją śródręczem do oka przyłoży), czasem jakby ściska całą głowę, a czasem idzie od potylicy. Nigdy nie jest to ból obezwładniający (miałam dwie okropne migreny w życiu, jak miałam 11 lat, czyli bardzo dawno), ale uciążliwy. Czasem jest mi niedobrze. Próbowałam już chyba wszystkiego: fizjoterapii, diety, picia większej ilości wody, zmieniłam nawet pracę na mniej stresującą i mniej frustrującą. Na pewno w nocy zgrzytam zębami, nie wiem czy to już bruksizm, ale mocno ściskam szczęki w nocy. Używam szyny NTI (nie każdej nocy) i o ile napięcie w żuchwie jest mniejsze, to i tak wiem, że mięśnie się napinają. Być może pozycja spania też wpływa na napięcie karku, ale śpię na boku na poduszce ortopedycznej i naprawdę nie wiem, co jeszcze mogłabym wymyślić. Opis zdjęcia RTG sprzed roku: „Zniesienie lordozy szyjnej. Nieznaczne zwężenie krążka międzykręgowego C5-C6”. Czyli raczej nie tragedia. Największy ból spiętych mięśni odczuwam u samej nasady głowy. Nie wiem, ile terapii manualnej i jak często mogłoby dać długofalowe rezultaty. Myślę nawet o akupunkturze - cokolwiek, byleby przyniosło mi ulgę. Ból głowy dezorganizuje życie, mimo że nie jest silny, to przeszkadza w skupieniu w pracy. Kiedyś uprawiałam dużo sportu obecnie każdy wysiłek kończy się jeszcze silniejszym bólem głowy (zwłaszcza bieganie, ale bywało też, że i po takich spokojnych ćwiczeniach jak stretching). Bardzo proszę o jakąś poradę, bo jedyne co do tej pory słyszałam od różnych lekarzy to „Ojej, codziennie bierze pani tabletki? To proszę nie brać”. Naprawdę. Wybieram się do neurologa i nie wiem co mam powiedzieć, żebym znów nie została odesłana z kwitkiem. Boję się, że leki (najczęściej Solpadeina, 1-2 dziennie, działa najszybciej) zrujnują mi żołądek.
KOBIETA, 40 LAT ponad rok temu

Agresja u dzieci autystycznych

Autyzm to dziecięce zaburzenie rozwojowe. Częściej występuje u chłopców niż u dziewczynek. Sprawdź, co jeszcze warto wiedzieć na temat autyzmu. Obejrzyj film i dowiedz się więcej o agresji u dzieci autystycznych.

redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty