Dlaczego przestałem odczuwać orgazm podczas wytrysku?
Witam serdecznie! Moje pytanie dotyczy orgazmu. Mam 25 lat i od 1,5 roku mam problem z odczuwaniem orgazmu tzn. mam wzwód, dochodzę do momentu wytrysku, osiągam wytrysk, lecz bez "orgazmu" w głowie, nie mam tych "anielskich odczuć" w głowie. Po prostu dochodzi do wyrzutu spermy i tyle, kompletnie nic w głowie. Podczas jednego ze stosunków, nagle uświadomiłem sobie, że brak mi orgazmu, walenia serca, napięcia mięśni - to wszystko się nie pojawiło, byl tylko wytrysk. Dzieje się tak podczas stosunku z partnerką (posiadam jedną - jesteśmy ze sobą od kilku lat), jest to moja pierwsza partnerka i jedyna. Dzieje się tak również podczas masturbacji oraz podczas nocnych erekcji. Każda z tych form jest pozbawiona odczuwania orgazmu. Nie masturbuję się (kilka razy zrobiłem to, aby sprawdzić czy osiągnę orgazm - nic). Z partnerką specjalnie się nie kłócę - dogadujemy się i wspieramy się nawzajem. Mam dużo na głowie, ale zawsze tak było. Poszedłem do seksuologa, który stwierdził, że to dziwne, że podczas nocnych wytrysków oraz masturbacji też nie przeżywam orgazmu i przepisał mi tabletki na zwiększenie przekazywanie impulsów nerwowych oraz suplement diety z witaminami. To też nic niepomogło. Poszedłem zbadać jądra (USG) - wszystko w największym porządku. Poszedłem na badanie krwi, cukier itp. i wszystko też w porządku. Zrobiłem badania testosteronu (3,680 ng/ml - mój wynik 2,490-8,360 - norma), zrobiłem prolaktynę (11,55 ng/ml - wynik, 4,04-15,20- norma) - wszystko OK. Miałem nadwagę, zacząłem więc jeździć na rowerze i przeszedłem na dietę - odstawiłem cukry, batony oraz pieczywo. Schudłem 12 kilogramów, czuję się świetnie, ale orgazmu nadal brak! Mam pytanie, dlaczego zanikł mi orgazm? Czy może być to spowodowane jakąś inną chorobą? Czy testosteron w niższej granicy może mieć z tym coś wspólnego - teoretycznie mieści się w granicach. Czy może mieć to związek z nerwami, nawałem obowiązków, stresem? Jak temu zaradzić? Dziękuje, pozdrawiam Pytacz:)