Dlaczego to życie jest takie nudne?

Mam skończone 18 lat, a tak naprawdę nie mam siły już żyć. Czuję się taka samotna i przygnębiona, że już sama nie wiem co mam robić? Czuję się tak mało wartościowym człowiekiem, że zaczynam się tego wstydzić powoli. Wszystko co robię, czym się zainteresuję, to nic mi nie wychodzi, nie wiem czy jestem jeszcze komukolwiek potrzebna. Stałam się taka zimna, oschła w uczuciach, nie wiem co to jest miłość, bo tak naprawdę nigdy się nie zakochałam, nie potrafię rozmawiać o uczuciach, bo się tego wstydzę, czuje się taka samotna, że powoli już tracę nadzieję, że kiedyś będzie lepiej. Powoli zamykam się w sobie, bo już nie wiem, jak mam się zachowywać, żeby niektórzy, a szczególnie chłopaki zaczęli mnie spostrzegać za fajną i wartością dziewczynę. Co mam w tej sytuacji robić? Proszę o pomoc...

KOBIETA ponad rok temu
Lek. Jan Karol Cichecki
52 poziom zaufania

Witam,
widzę, że potrafi Pani trafnie ocenić swoje problemy; świadczy to o dużej refleksyjności. Jest to doskonała podstawa do zmiany pewnych myśli i zachowań, które w obecnej chwili mogą przeszkadzać Pani w realizacji zamierzeń i planów.
Napisała Pani między innymi, że problemem jest niska samoocena, trudności w nawiązywaniu kontaktów. Proszę się zastanowić, od czego zależy zachowanie innych osób w stosunku do nas. Jaki mamy na nie wpływ? Czy nasze zachowanie oddziałuje na innych, sprawia, że odbierają nas w ten lub inny sposób?
Pisze Pani, iż stała się "zimna i oschła". Zdecydowanie ocenia Pani siebie negatywnie. Rozumiem, że czuje Pani właśnie w ten sposób, jednakże, czy jest to ocena adekwatna? Jak Pani samoocena wpływa na Pani zachowanie i zachowanie innych osób, które są Pani bliskie względem Pani osoby? Może są rzeczy, które warto i należałoby zmienić tak w tej ocenie, jak i zachowaniu?

Proponowałbym zastanowić się nad tymi sprawami wspólnie z terapeutą (najlepiej pracującym w nurcie poznawczo-behawioralnym) lub psychologiem. Myślę, że może Pani wynieść wiele dobrego z takich spotkań. Widzę, że poszukuje Pani pomocy, zastanawia się nad możliwościami zmiany. Może więc warto spróbować również zrobić drugi krok w tym kierunku?

Pozdrawiam serdecznie

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty