Dlaczego wszystko analizuję?
Od pewnego czasu zdarza mi się analizowanie pewnych rozmów z ludźmi i często myślę, co oni myślą o mnie i czy, np. nie mówiłam za dużo. Bardzo mocno koncentruję się na sobie, często dużo mówię o sobie i odnoszę wrażenie (być może błędne), że ludzie śmieją się ze mnie albo czemuś nie dowierzają.
Czasami, w niepewnej sytuacji, zaczynam mówić bardzo dużo, co mnie samej przeszkadza, ale nie potrafię tego opanować. Bywa, że po wypiciu alkoholu sytuacja nawet się nasila. Bardzo mi przeszkadza taki stan, ponieważ ciągle analizuję przeszłe wydarzenia i doszukuję się, co mogłam zrobić źle, czy nie powiedziałam za dużo, co ludzie o mnie myślą i czy nie mają dosyć mojej osoby. Pojawia się lęk o dezaprobatę.
Z drugiej strony chciałabym hamować ten słowotok, ponieważ nie w każdej sytuacji jest on pożądany, sama nie lubię takich zachowań u innych i czuję się przez to źle we własnej skórze. Co może być przyczyną takich zachowań i jak się z tym uporać? Proszę o pomoc!