Dlaczego zawsze jestem na "nie"?

Mam 20 lat, studiuję na pierwszym roku i od samego początku założyłam, ze nie skończę tych studiów ani żadnych innych. Że nie nadaję się, by studiować cokolwiek. Ciągle myślę o tym, że nie zaliczę żadnego egzaminu, nawet gdy się uczę nic to nie daje. Pracy też boję się podjąć - uważam, że do każdej się nie nadaję. Gdy zapisałam się na prawo jazdy od razu założyłam, że go nie zdam. Męczy mnie to wszystko psychicznie, ciągle myślę "a co będzie jak zrobię tak, a nie inaczej". Nie mam ochoty wychodzić z rówieśnikami. Nic mnie nie cieszy, żyję z dnia na dzień, mam ochotę tylko się żalić.

KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Poczucie własnej wartości - Polacy na tle świata

Witam!

Pesymistyczne podejście do życia może je utrudniać. Przywoływanie negatywnych myśli działa jak samospełniające się proroctwo; im bardziej Pani skupia się na tym co się nie uda, tym bardziej podświadomość podpowiada i kieruje zachowaniem tak, aby faktycznie stało się tak, jak Pani oczekuje.
Warto jednak zastanowić się skąd takie nastawienie do życia i brak wiary we własne możliwości. Być może powinna Pani pomyśleć o psychoterapii, aby przepracować swoje nastawienie do życia. Pod takim myśleniem mogą kryć się lęki związane z funkcjonowaniem na co dzień. Wsparcie oraz pomoc uzyska Pani tylko i wyłącznie w kontakcie bezpośrednim z psychologiem.
Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty