Długość cyklu miesiączkowego, dziwne plamienie a ryzyko zajścia w ciążę

Witam, w dniu 2.11 zamiast normalnego okresu pojawiło się ciemne plamienie, trwało do 5/6.11, czyli tak jak normalnie powinien trwać okres. Zdarza się, że miewam nieregularne miesiączki, bo parę lat temu nie miałam przez prawie 3 miesiące (a przy każdej wizycie - około 3-4, Pani Dr przepisywała mi Luteinę, ponoć bombę hormonalną!?). W każdym razie czy można to plamienie traktować jako faktyczny brak okresu, czy jednak mogę to odhaczyć w swoim kalendarzyku? Chciałam też powiedzieć, że w ostatnich miesiącach były to regularne cykle z góra dwudniowym opóźnieniem. Skoro dni niepłodne występują po ok. 7 dniach po, to czy jest duże ryzyko zajścia w ciążę po 11.11 (chodzi mi dokładnie o 12.11)? Co powinnam zrobić, skoro mój lekarz ginekolog nie uznaje terapii antykoncepcyjnych, nie chce przepisać recepty na tabletki (po użyciu prezerwatyw dostaję uczulenia) i twierdzi, że jest tak wiele kobiet starających się o dziecko, że nie będzie działał przeciwko temu, żeby się rodziły. Jestem osobą młodą, niepracującą i nie mogę sobie pozwolić z wielu powodów na posiadanie dziecka.

KOBIETA, 21 LAT ponad rok temu
Lek. Aneta Zwierzchowska
83 poziom zaufania

Witam!

Jeśli zależy Pani na antykoncepcji hormonalnej, może Pani zmienić lekarza. Jednak naturalne metody planowania rodziny są bardzo atrakcyjne pod wieloma względami i rzeczywiście warto przynajmniej zdobyć o nich szeroką wiedzę, zanim podejmie się decyzję o przyjmowaniu środków hormonalnych, będących faktycznie bombą. Znajomość naturalnych metod planowania rodziny to tak naprawdę nauka swojego organizmu, która na pewno się Pani przyda, kiedy zacznie się Pani starać o dziecko, może też pomóc wcześnie zaobserwować niepokojące sygnały związane z rozwojem ewentualnej choroby.

Plamienie, które wystąpiło od 2.11, było najpewniej nietypową miesiączką. Od czasu do czasu może się coś takiego zdarzyć. To, czy mogło dojść do zapłodnienia w wyniku współżycia 12.11, zależy od długości Pani cykli oraz od tego, kiedy w cyklu występuje owulacja. Jeśli Pani cykle trwają standardowe 28 dni, to można przyjąć, że do owulacji dochodzi w połowie cyklu, a więc stosunek odbył się na cztery dni przed nią. Taki stosunek jak najbardziej może doprowadzić do zapłodnienia. Co do dni niepłodnych po rozpoczęciu miesiączki, to jest to tzw. okres względnej niepłodności, zawsze w wyniku zaburzenia hormonalnego może dojść do przyspieszenia owulacji i stosunek w tym czasie będzie mógł doprowadzić do zapłodnienia. Okresem bezwzględnie niepłodnym są dni od pierwszego dnia po owulacji do rozpoczęcia miesiączki - wtedy do zapłodnienia dojść raczej nie może.

Pozdrawiam serdecznie!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty