Długotrwałe bóle w klatce piersiowej
Jestem kobietą, mam 50 lat. Od 30 lat mam nawracające bóle w klatce piersiowej. Chodziłam do wielu lekarzy, robiłam badania i nadal nie wiem, co mi jest. Nikt mnie nie zdiagnozował. Te bóle pojawiają się różnie, najczęściej wieczorem, ale bywają też rano i w ciągu dnia. Zaczynają się w dolnej części klatki piersiowej i promieniują do góry (lewa strona najczęściej), nawet do szczęki, przez przełyk - są kłujące, przeszywające, ściskające... okropne, czuję je też w plecach. Nie wiem, jak je wytrzymuję, trochę się przyzwyczaiłam - biorę coś przeciwbólowego, piję zimną wodę (czasem odrobinę pomaga) i próbuję zasnąć. Trwają kilka godzin, nieraz krócej, potem mijają na jakiś czas i znowu wracają, niekiedy znikają nawet na kilka miesięcy. Badania ekg w miarę dobre (czasem dodatkowe skurcze nadkomorowe, holter miałam kilkakrotnie, echo też - kardiolog twierdzi, że to nie od serca, ale co to jest?), gastroskopia - dobra, badania krwi - dobre. Leków nie biorę, ciśnienie mam niskie. Proszę o radę, gdzie mam pójść z tymi bólami, bo już nie wytrzymuję. Bardzo proszę o poradę, z góry dziękuję.