Dodatni wynik na streptokoki z grupy B - co robić?
Dzień dobry!
Jestem w 38/39 tyg. ciąży. Ostatnio byłam w szpitalu, ponieważ lekarz prowadzący podejrzewał hipotrofię u dziecka, ale okazało się, że wszystko jest w porządku. Przy przyjęciu do szpitala zrobiono mi GBS.
Wynik to: pochwa (+), odbyt(-). Zaniepokoił mnie ten "plus", ponieważ nikt w czasie pobytu w szpitalu nie powiedział mi, że coś jest nie tak, nikt mi nie dał żadnych leków, nikt nawet słowem nie wspomniał o wyniku. Z kolei ja się obawiam, czy moje dziecko w czasie porodu czymś się nie zarazi. Tym bardziej, że w obecnej ciąży, a jest to moja piąta ciąża, prawie cały czas mam dolegliwości typu świąd i upławy.
Wiele razy leczyłam się w ostatnich miesiącach globulkami i kremami (antybiotyki i leki przeciwgrzybicze). Z tym, że ostatnio jak pani doktor robiła mi rozmaz, to nie wyszło nic. Nie rozumiem tego. Pani doktor stwierdziła, że to raczej musi być świąd zewnętrznych narządów i kazała mi kupić porządny żel do higieny intymnej, nie taki z marketu, ale raczej z apteki.
Zastanawiam się czy wynik GBS nie ma z tym czegoś wspólnego. Kupiłam sobie ostatnio krem przeciwgrzybiczy do stosowania zewnętrznego, ale nie wiem, czy to coś da, bo nie mam typowych objawów grzybicy pochwy.
Czy w tej sytuacji jest coś, co mogłabym stosować, aby pozbyć się uciążliwych dolegliwości (jest specyfik w saszetkach, który działa odkażająco)? I czy ten wynik GBS może tak zostać bez żadnej interwencji?
Bardzo dziękuję za odpowiedź