Dzień dobry,
Proszę udać się do psychoterapeuty na konsultacje, które być może zakończą się wspólną decyzją o podjęciu leczenia.
Pomoc może Pani uzyskać w Por.Zdrowia Psychicznego lub prywatnie.
Dzień dobry.
Pomimo wyraźnego bagatelizowania wpływu Pani rodziny na myślenie o sobie, wydaje się, że jest on najważniejszą przyczyną Pani stanu, który z całą pewnością nie został wywołany urokiem czy klątwą.
Prawdziwe przyczyny Pani niepowodzeń może Pani "ujrzeć" i sobie z nimi zacząć radzić uczestnicząc w konsultacji i terapii psychologicznej, do której namawiam.
Pozdrawiam.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Strach przed porażką u 21-latki – odpowiada Mgr Anna Bernatowska
- Dlaczego wybucham zawsze krzykiem? – odpowiada Mgr Barbara Owczarska
- Dlaczego popadam w zamyślenie i tworzenie różnych wizualizacji? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Podejrzliwość wobec ludzi i przeżywanie każdej porażki – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Przejmowanie się porażkami i brak wiary we własne możliwości – odpowiada Mgr Anna Ręklewska
- Niekontrolowane czyny w rodzinie – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Zasady szybkiej i skutecznej nauki – odpowiada Mgr Adam Horak
- Czy książka może zastąpić spotkanie i terapię z psychoterapeutą? – odpowiada Mgr Przemysław Mućko
- Problemy w nawiązywaniu i utrzymywaniu relacji – odpowiada Dr Małgorzata Mazurek
- Jakie objawy depresyjne wskazują na konieczność wizyty u lekarza? – odpowiada Paulina Witek
artykuły
"Przeszłam przez depresję, byłam w szpitalu psychiatrycznym". Rozmowa z Martą Kieniuk Mędralą #ZdrowaPolka
"Szpital psychiatryczny kojarzy się z wariatami, k
"Człowiek jest jak bateria. Można go naładować". Fragment książki Katarzyny Janiszewskiej "Ja nie leczę, ja uzdrawiam"
Ludzie im ufają, powierzają swoje zdrowie. Są w st
Piotr Pogon: człowiek jest istotą przekorną, a życie - cudem
Piotr Pogon jest maratończykiem, biegaczem charyta