Dwa testy ciążowe pozytywne i 3 negatywne - o co chodzi?
Witam,
ostatni okres miałam 25.06.2011, kochałam się z moim mężem 4 dni po okresie (to była sobota). Potem zaczął bardzo boleć mnie brzuch, tak dziwnie, jak przed okresem. We wtorek zrobiłam test ciążowy, ponieważ staramy się z mężem o dzidzię, na początku nic nie było widać - 1 kreska. Zniesmaczona odłożyłam test, po paru godzinach wzięłam go z powrotem, a tam bledziutka druga kreska, następnie test powtórzyłam w piątek i 1 kreska.
Odstawka testu do torebki, żeby mąż nie zauważył, żeby nie było zbędnej radości. Jeszcze zerkanie, czy coś jest, ale nic, chyba nic, bo później już on leżał w torebce do wyrzucenia. W sobotę zerkam na niego, bo coś mnie tak tknęło, a tam druga kreska, wtedy czułam się źle, kłucie w jajniku, aż nie mogłam chodzić i jakby pobolewający wzdęty brzuch.
Nie wiem, co mam myśleć, odczekałam kilka dni i zrobiłam 3 testy, ale już były negatywne. Pojawił się ból piersi, jakby pieczenia, są nabrzmiałe i pojawiły się żyły, 2 takie mniej wyraźne, jakby niebieskie, poza tym jestem bardzo zmęczona, lekko pobolewa mnie brzuch, miałam bardzo duże upławy i biegunki. Okres mam dostać za 12 dni.
Nadmienię, że leczę się z powodu subklinicznej niedoczynności tarczycy, biorę E***. Co to oznacza?
Proszę o pomoc.