Dziwne oko
Od dwóch miesięcy noszę soczewki. Jakiś miesiąc temu byłam u okulistki, bo zawsze, gdy ściągałam soczewki miałam czerwone lewe oko. Przepisała mi krople S****, które brałam 1 tydz. i mi pomogło, ale od tamtego czasu codziennie, gdy się budzę i otwieram oczy, to lewe oko jest czerwone. Odczekam 5 min i jest ''normalne''. Piszę ''normalne'', gdyż odkąd mam szkła, to oko jest tak jakby ''inne'', tzn. jest trochę siwe, nie wiem jak to inaczej nazwać. Okulistka powiedziała, że ona w nim nic złego nie widzi i nie mam przeciwwskazań do noszenia soczewek. Codziennie zmieniam płyn do soczewek, dbam o ich higienę i higienę oka, nie śpię w nich. Jestem krótkowidzem, moja wada to -1.5. Co mam z tym zrobić? Co to jest w ogóle?
P.S. Słyszałam gdzieś, że to może dlatego, że w tym oku jest np. inna wada. I mam jeszcze dwa pytania. Czy to prawda, że jeśli ma się krótkowzroczność, to prawdopodobnie będzie miało się jaskrę? I czy soczewki hamują postępowanie krótkowzroczności?