Dziwne zachowanie 2,5-latka - co powiedzieć rodzicom?
Moja Żona pilnuje 2,5-letniego chłopczyka, który w pewnych momentach zaczyna krzyczeć i napinać mięśnie aż mu się ręce trzęsą; w tym momencie tak jakby nie kontaktował, to trwa jakieś 10 do 20 sekund i stan dziecka wraca do normy jakby nigdy nic. Dziecko nie mówi, nie potrafi wskazać czego potrzebuje, w wielu przypadkach jedynie złapie za rękę, podprowadzi do blatu, ale mimo że widzi jedzenie lub picie nie wskazuje go, tylko trzeba się domyślać. Chłopczyk też zawiesza wzrok na jakiejś rzeczy lub świetle i pozostaje w takim stanie przez chwilę. Proszę o jakąś podpowiedź co mogę przekazać rodzicom dziecka, gdyż jest to młoda para i wydaje mi się, że źle oceniają sytuację.
Z góry dziękuję.