Witam,
opisywane przez Ciebie okresy znacznych wahań nastroju (od podwyższonego do bardzo obniżonego) sugerują istniejący problem natury psychicznej. Trudno jest mi w tym miejscu mówić o konkretnym rozpoznaniu, gdyż do postawienia takowego niezbędna jest osobista rozmowa i badanie lekarskie.
Proponuję, być udał się na wizytę do lekarza psychiatry w najbliższej poradni zdrowia psychicznego. Przede wszystkim dowiemy się jakiej natury jest to problem, w razie potrzeby będziesz mógł podjąć stosowane leczenie.
Myślę, że lepiej jest nie bagatelizować trudności i jak najszybciej podejmować stosowane kroki w celu ich rozwiązywania. A jak Ty uważasz?
Pozdrawiam serdecznie
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Czuję się dziwnie pusta - co się ze mną dzieje? – odpowiada Agnieszka Jamroży
- Wahania nastroju i wybuchy płaczu u 18-latki – odpowiada Mgr Agnieszka Wawer-Sajko
- O czym mogą świadczyć niekontrolowane napady śmiechu i płaczu? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Wahania nastroju nie dają mi żyć - co się ze mną dzieje? – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Wahania nastrojów u 19-latka – odpowiada Mgr Anna Bernatowska
- Skąd się bierze moje dziwne zachowanie? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Zmiany nastroju, natrętne myśli i samotność u 24-letniej kobiety – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Czuję, że nic już nie osiągnę. Co mam ze sobą zrobić? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Skoki nastroju, napady płaczu - co się dzieje? – odpowiada Mgr Arleta Balcerek
- Ciągłe wahania nastrojów i problemy z podejmowaniem decyzji u 18-latki – odpowiada Mgr Dorota Szykulska-Paprocka
artykuły
Sama straciła koleżankę. Agnieszka Sienkiewicz chce krzyczeć o problemach psychicznych Polaków
- Moja koleżanka targnęła się na życie mając 1
Na czym polega terapia śmiechem? (WIDEO)
-Witam ponownie, dzień dobry lato WP, teraz por
Neurochirurg dr Łukasz Grabarczyk ratuje rannych w Ukrainie. "Bałem się raz, kiedy po ataku zatrzęsła się ziemia i zgasły światła"
- Jednym z pierwszych pacjentów był 20-latek,