Dziwny ból głowy z okolicy skroni
Witam.
Jestem dwudziestopięcioletnią (25) dziewczyną i piszę z prośbą o małą pomoc. Konkretnie chodzi o dziwny ból głowy jaki miewam od kilku dni. W okolicy lewej skroni mam uczucie jakby ktoś wbijał mi kołek. Czasem jest to ból pulsujący. Może zacznę od początku.
Choć to trochę głupio jak to się zaczęło ale stało się to nocą. Gdy przekręcałam się na prawy bok i kładłam głowę na poduszce nagle poczułam jakby coś w okolicy lewej skroni wbiło mi się w głowę (chociaż ciężko to dokładnie opisać). Myślałam że mi przejdzie ale od rana i cały dzień głowa bolała przy każdej zmianie ciała. Jak się podnosiłam i prostowałam bolało najbardziej. Musiałam chwilę odczekać aż przejdzie żeby cokolwiek zrobić. Przy siadaniu bolało trochę mniej ale najgorsze jest te podnoszenie się do góry. Po dwóch dniach mi przeszło i myślałam że to już historia. Dziś minęły cztery dni i głowa mi pęka. Boli nawet bardziej mimo że siedzę teraz przed komputerem i prawie się nie ruszam. Zaznaczę że wczoraj byłam na siłowni i wykonywałam ćwiczenia z ciężarami. Były one nastawione na najmniejszym obciążeniu poza może kilkoma gdzie musiała się trochę bardziej wysilić. Nic jednak po tych ćwiczeniach nie odczuwałam. Ból zaczął dokuczać mi dopiero dziś rano. I ciągle ćmi. Jak mówiłam przy wstawaniu to uczucie jakby kołka wbijanego w głowę.
Jeśli to nie przejdzie zamierzam udać się do lekarza jednak już teraz byłabym wdzięczna za może jakąś poszlakę by wiedzieć czy takie coś się zdarza zdrowy ludziom czy może na wszelki wypadek powinnam za długo nie zwlekać z lekarzem.
Ps. nie biorę żadnych leków poza Izotekiem na trądzik od roku i proszków antykoncepcyjnych.
Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.