Witam!
Mam 18 lat, 163 cm wzrostu, ważę 54 kg. Codziennie ćwiczę około 1 godziny. Kilka razy podejmowałam próby odchudzania, niejednokrotnie schudłam. Ostatnio przeszłam na dietę South Beach. Nie jem słodyczy.
Jednak mam obawy czy po zakończeniu tej diety, nawet jeśli będę stopniowo powracać do normalnego żywienia, znowu przytyję? Nie wiem czy muszę już na zawsze zrezygnować ze słodyczy? Witam,
Pani BMI wynosi 20,37.
Jest to wartość prawidłowa, oznaczająca, iż nie ma Pani nadwagi.
W takiej sytuacji odradzałabym odchudzanie, a poleciła zwiększenie aktywności fizycznej.
Przyczyni się to do wymodelowania sylwetki.
Nie musi Pani rezygnować ze słodyczy.
Wystarczy, jeśli ograniczy Pani ich ilość.
Zdrowsze zamienniki to:
- galaretki owocowe
- kisiele (wyporcjowane), zdrowsze jeśli dodamy do nich np. starte jabłko
- batony zbożowe (typu muesli)
- sorbety owocowe
- koktajle mleczno-owocowe
- musy owocowe
- kakao na odtłuszczonym mleku
- cukierki na bazie słodzików
- lody śmietankowe (wyporcjowane) bez dodatków.
Nie polecam czekolad typu light - czasem zawierają nawet więcej kilokalorii niż czekolady tradycyjne.
Zalecenia Instytutu Żywności i Żywienia znajdzie Pani pod linkiem:
http://www.izz.waw.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=7&Ite...
Polecam zajęcia aerobiku, szczególnie w połączeniu z treningiem siłowym.
Dobór zajęć typu aerobik ułatwi Pani artykuł:
https://uroda.abczdrowie.pl/abt
Pozdrawiam ciepło
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
O tym, że osteoporoza to cichy złodziej kości, pon
Roksana Środa, 27-letni dietetyk kliniczny, przesz
Wiecznie się odchudzałem, ale gdy tylko udało się
