Epilepsja a poród
Mam 40 lat.
Zaszłam w ciążę w zeszłym roku. Od kilku lat leczę się na epi. Biorę D*** chrono 300 i 500. Lekarz ginekolog powiedział mi, że nie chce brać odpowiedzialności za mnie i dziecko w czasie porodu naturalnego i lepiej by było dla mnie, gdyby mój neurolog zalecił mi cesarskie ciecie. Natomiast neurolog stwierdził, że są "względne wskazania do zakończenia ciąży cesarskim cieciem" Spytała go co to oznacza. Powiedział mi, że ostateczna decyzję o CC podejmuje ginekolog i on nie chce wkraczać w jego kompetencje. Z kolei ginekolog po przeczytaniu tej informacji, powiedział, że aby przeprowadził CC musi mieć konkretnie napisane, czy ma być CC czy nie.
Nie wiem co mam robić! Bardzo się boję, zarówno o siebie jak i o dziecko. Nasłuchałam się od lekarzy i innych ludzi co może się stać, gdybym w czasie porodu naturalnego dostała ataku epi i jestem przerażona. Jak mam przekonać lekarza do CC?