Fobia szkolna uniemożliwia naukę - jak sobie poradzić?

Mam na imię Dagmara, obecnie uczęszczam do trzeciej klasy gimnazjum, mam 15 lat. Moim problemem są objawy fobii szkolnej. Jest mi z tym bardzo źle. Korzystając z pewnych źródeł, tj. Internet, zasięgnęłam pewnych informacji na temat tej choroby. Opiszę moje zachowanie, które mnie samą niepokoi. Budząc się rano, myślę w bardzo pesymistycznych kategoriach, uważam, że życie nie ma sensu, jeżeli i tak kończy się śmiercią. Boję się każdego dnia w szkole (nawet gdy nie mam żadnych testów bądź sprawdzianów ustnych). A co stanowi największy problem, to zawsze przed wyjściem do szkoły żegnam się z domownikami, a po drodzę płaczę, bo myślę, że więcej już ich nie zobaczę.

Nie pozwalam mamie przyjeżdżać po siebie do szkoły, ponieważ myślę, że coś stanie się po drodze i to będzie moja wina. Nie mam koleżanek, może dlatego, że tak naprawdę nie chcę ich mieć, każdą wolną chwilę spędzam u boku rodziców, martwię się ich problemami (zawsze byłam wrażliwa i pomocna), ale zwracając uwagę na moich rówieśników, śmiem stwierdzić, że nie mają oni takich zmartwień jak ja. Często przy moim stresie towarzyszy mi ból brzucha i zawsze wtedy mam zimne ręce, trudno mi oddychać i jestem strasznie blada. Często w piątki planuję, że będę się uczyć i zdobywać dobre oceny, ale zawsze wolę poświęcić czas rodzinie. Często także śni mi się, że jestem w szpitalu i zadaję się z "dziwnymi" ludźmi.

Zamiast umyć się rano i ładnie ubrać (jak moja siostra), siedzę z mamą przy stole i rozmawiam. Czuję, że dla mamy staje się troszkę kłopotliwe moje zachowanie (natrętne). Mimo iż wiem, że umiem i rozumiem pewne zagadnienia edukacyjne, to boję się ich uczyć i staram się ich unikać. Bardzo lubię czytać książki (tylko dotyczące życia, nie te, które kojarzą mi się ze środowiskiem szkolnym). Wiem, iż nie mogę liczyć na pomoc rodziców, ponieważ mają oni dość swoich problemów finansowych lub z moim rodzeństwem. Nie mogłabym im powiedzieć, co czuję, co mi jest, miałabym wyrzuty sumienia, że martwią się o mnie (i kolejny powód do płaczu).

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie potrafię cieszyć się życiem. Nigdy nie marzyłam o znajomych ani o urodzie, zawsze chciałam być mądra, inteligentna i nie wyróżniać się z tłumu. Lecz zauważam, że moje dolegliwości uniemożliwiają mi edukację. Niektórzy zazdroszczą mi ocen, ale ja wciąż jestem z siebie niezadowolona. Nie to, żebym miała jakieś "chore ambicje", ale każda trójka z jakiegoś przedmiotu wpędza mnie w zakłopotanie przed samą sobą. Moim największym marzeniem jest dostać się na medycynę i pomagać ludziom (poniekąd takim jak ja). Zawsze chciałam być lekarzem.

Nie wiem dlaczego stałam się tak wrażliwa na środowisko szkolne. Idąc na jakikolwiek egzamin, wiem, że jestem świetnie przygotowana, a mimo wszystko czuję ogromny strach przed złą oceną i właśnie wtedy najbardziej martwię się o domowników. Bardzo proszę o porady, pomoc. Będę bardzo wdzięczna. Z góry dziękuję. Z poważaniem, Dagmara.

KOBIETA, 15 LAT ponad rok temu

Witaj!

Objawy, które opisałaś, rzeczywiście wskazują na fobię szkolną, która jest rodzajem nerwicy. Jednak pełną diagnozę można postawić dopiero po osobistej konsultacji ze specjalistą.

Fobia szkolna jest zwykle wynikiem problemów związanych z funkcjonowaniem całej rodziny. Na podstawie cech Twojej osobowości, które ujawniają się w liście, podejrzewam, że tak jest również w Twoim przypadku. Dlatego leczenie fobiii szkolnej, w zdecydowanej większości przypadków, wymaga terapii całej rodziny oraz współpracy z nauczycielami. Ze względu na powyższe, nie możesz ukrywać swoich dolegliwości przed rodzicami.

Jeśli nie podejmiesz leczenia, może się okazać, że nie będziesz w stanie w ogóle kontynuować nauki w szkole i będziesz zmuszona do podjęcia nauczania indywidualnego w domu.

Dlatego szczerze namawiam Cię, abyś opowiedziała o swoich problemach rodzicom. Jestem przekonana, że Twoja mama chętnie pójdzie z Tobą do psychoterapeuty, bo na pewno zauważyła, że dzieje się z Tobą coś niepokojącego, ale pewnie nie wie, jak Ci pomóc. Myślę, że mama też lepiej się poczuje, kiedy będzie wiedziała, co Ci dolega i w jaki sposób może Ci pomóc.

Fobie szkolne są bardzo częstą przyczyną zgłoszeń na terapię, bardzo wiele osób w Twoim wieku boryka się z podobnymi problemami. Z pomocą psychoterapeuty pozbędziesz się lęków, odzyskasz radość życia i wrócisz do normalnego funkcjonowania.

Proszę, posłuchaj mojej rady i rozpocznij leczenie. Im dłużej będziesz zwlekać, tym dolegliwości będą się nasilać.

Pozdrawiam Cię ciepło.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty