Gastropatia i zapalenie błony śluzowej a utrzymujące się bóle brzucha po jedzeniu
witam. dziś miałam badanie endoskopowe, wynik: gastropatia, zapalenie błony śluzowej, cała reszta bez zmian. Jednak helicobacter wyszedł mi ujemny, nie biorę też żadnych leków, nie cierpię na niedokrwistość i właściwie nie znajduję przyczyny dla takiej diagnozy. Czy może ona być mylna? Czy powinnam zrobić więcej badań? Na badanie zgłosiłam się z powodu typowych dolegliwości dyspeptycznych, które mimo leków na zmniejszenie kwasów nadal się utrzymują (głównie ból brzucha po jedzeniu)