Gdy on ucieka przed uczuciami...
Dobry wieczór. Mam 18 lat. Mam taki problem, iż poznałam bardzo fajnego chłopaka. Wiem, że jest tym, którego szukałam. Przed naszym pierwszym spotkaniem bardzo długi czas pisaliśmy ze sobą. On nie chciał się spotykać z żadnymi dziewczynami po swoim ostatnim nieudanym związku, ale po jakimś czasie się przełamał i doszło do naszego spotkania. Bardzo dobrze się rozumieliśmy, czasami nawet zachowywaliśmy się jak para.
Po trzecim spotkaniu napisał mi, że chce wrócić do swojej byłej dziewczyny. Nie mogłam w to uwierzyć. Zależy mi na nim i myślałam, że jemu na mnie też. Od tego czasu minęły już prawie 2 miesiące, ale nadal piszemy ze sobą, chociaż nie jest tak, jak kiedyś. Widzę, że on jest nieszczęśliwy, ale on się tego wypiera. Myślę, że on nie ma dziewczyny, tylko boi się uczuć, bo wie, że mi na nim zależy. Jeszcze przed tym całym zajściem rozmawialiśmy o tym, że niedługo musimy porozmawiać o nas, o tym, co czujemy. Proszę o jakąś radę, bo nie mogę z tym tak dłużej żyć. Dodam, że on ma 20 lat.