Gdzie się udać po pomoc przy tych niewyjaśnionych objawach?
Witam, jestem kobietą, mam 29 lat. Piszę, ponieważ mam pewne dolegliwości, a do lekarza wstydzę się pójść. Wszystko zaczęło się w październiku 2006 roku. Był paskudny, deszczowy dzień. Przyszłam z pracy do domu i podczas jedzenia obiadu nagle źle się poczułam. Zrobiło mi się słabo, gorąco, zaczęło kręcić mi się w głowie i miałam nudności. Pojawiły się również dreszcze i temperatura ok. 38 stopni oraz ogromny niepokój, strach. Po około godzinie dolegliwości nie ustępowały, a wręcz się nasilały, więc mama zadzwoniła po pogotowie. Pogotowie przyjechało i zabrało mnie do szpitala. Tam zrobiono mi wszystkie badania (gastroskopia, usg brzucha, tomografię głowy), ale wyniki były dobre, więc po 3 dniach wypuszczono mnie do domu.
Dolegliwości nadal występowały. Ból głowy, żołądka, brzucha, nudności, czasami wymioty, drgawki, ogromny niepokój przed nocą. Po kilku dniach pojawiło się również poczucie pełności w żołądku oraz ucisk w gardle. Takie dziwne objawy trwały do kwietnia. Nie poszłam do lekarza, ponieważ się wstydziłam. Próbowałam sama sobie pomóc. Gdy robiło się cieplej (od maja 2007), dolegliwości łagodniały. Nie ustąpiły całkowicie (nadal miałam bóle głowy, brzucha, żołądka, zgagę, nudności, czasami robiło mi się słabo), ale były zdecydowanie łagodniejsze. Można powiedzieć, że do września tego roku było w miarę dobrze. Natomiast od poczatku października zauważyłam znowu, iż objawy powracają. Proszę mi poradzić, co mam robić? Gdzie się udać? Tak nie można żyć. Na