Gdzie się udać z tymi dolegliwościami?

Witam, Moje objawy choroby/chorób rozpoczęły się miesiąc temu, w pierwszych dniach miałem trudności z mową, tzn. zdarzało się, że nie mogłem wypowiedzieć pierwszych liter danego słowa, w kolejnych dniach kuło mnie w gardle, po około 2 tyg poczułem się bardzo źle, było mi słabo, miałem stan podgorączkowy 37.2 jednak czułem się jakbym miał znacznie więcej, kuło mnie przez dnień też jakby w płucach. W przychodni przepisali mi jakiś antybiotyk, który nic nie pomógł, po kilku dniach zaczęła mnie kłuć głowa, a szczególnie po bokach i miałem chęć wymiotowania, bardzo słabe samopoczucie, temperarura 37.2 utrzymywała się, po zleconych badaniach krwi okazało się, że mam: bilirubinę całkowitą: 1.05, Żelazo 172.0, WBC 15.3, NEUT% 76.60, LYMPH% 15.80. Teraz boli mnie również brzuch, a konkretnie w miejscu po operacji przepukliny, którą miałem w młodości, nigdy mnie wcześniej tam nie bolało. Wczoraj dostalem skierowanie do szpitala jednak nie zostałem przyjęty, bo stwierdzili, że po ogólnych badaniach, które wykonali nic wielkiego mi nie dolega. I mam, jakby to napisać, sam szukać pomocy. Jeśli chodzi o moje objawy, to uświadomiłem sobie, że przed nimi miałem na górnej wardze żółtą krostkę, w internecie wyszukałem, że mógł być to czyrak, odmiana gronkowca złocistego, takie lub podobne "krostki" miałem już w przeszłości na brzuchu, twarzy, czy nawet pod językiem. Jednak nie wiem do końca czy ta bakteria mogła się przyczynić do wszystkich moich objawów. Jeśli chodzi o brzuch to 3 lata temu w wakacje ostro mnie bolał, zwłaszcza po lewej stronie, trochę wyżej niż teraz w tym miejscu po operacji, miałem również wtedy dużo podwyższone Żelazo, USG wykazało wtedy, że mam dużo "gazów", ogólnie mój kał był wówczas czarny, często z krwią. Po wakacjach brzuch przestał boleć miałem również normalny kał. Jednak cała ta sytuacja źle na mnie wpłynęła, miałem wówczas 16 lat, a "specjaliści" nie byli w stanie powiedzieć co mi dolega. Prosiłbym o pomoc, co ja mam w ogóle teraz zrobić, gdzie mam się udać ?
MĘŻCZYZNA, 20 LAT ponad rok temu

Skuteczność maseczek ochronnych

Kiedy pojawiają się jakieś informacje o epidemiach, z aptek błyskawicznie znikają maseczki ochronne. Czy rzeczywiście są one skuteczne? Czy mogą nas np. ochronić przed świńską grypą?

redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty