Internet, komputer - drogą do depresji?
Witam! Mój problem zakrawa na depresję, jednak sam już nie wiem, czy mam to tak odbierać. Mam wszystkie objawy depresji, utrata wagi (+problemy trawienne), zmienny nastrój, całkowite odcięcie od normalnego świata. Potrafię siedzieć przed komputerem prawie 18 godzin i nie robić nic sensownego. Z tym że uwierzyć nie mogę, że mam depresję. Czy osoba, która myśli, iż świat na zewnątrz jest mniej ciekawy niż ten w monitorze, ma depresję? Jak oderwać się od tego ciągu przyczynowo-skutkowego? Im dłużej siedzę przed komputerem, tym ze mną gorzej, ale nie mam pomysłu, czym się zająć, gdy komputera nie będzie...