Interpretacja wyniku rezonansu magnetycznego przy zdiagnozowanej boreliozie
Bardzo proszę o pomoc w zinterpretowaniu wyników mojego ojca. Ojciec ma zdiagnozowaną zaawansowaną boleriozę, którą od maja br. leczy antybiotykami. Dzisiaj odebrał wynik RM na którym napisane jest: "W porównaniu do poprzedniego badania liczba zmian 10-15 stwierdzono now zmiany przykomorowo ciemieniowo potylicznej obustronnie oraz podkorowo po lewej stronie czołowo ciemieniowo. Dyskretne wzmocnienie kontrastowe ogniska w płacie czołowym po stronie lewej. Ciało modzelowate o niejednorodnej grubości nieco sieńczałe. Sygnał struktur mózgowia w piętrze podnamiotowym prawidłowy. Układ komorowy w normie szerokości. Przestrzeń podpajęczynówkowa nieposzerzona. Patologicznego wzmocnienia po dożylnym podaniu kontrastu ani obszarów restrykcji dyfuzji nie stwierdzono." Dodam że ojciec w styczniu miał zapalenie nerwu wzrokowego, wówczas miał zrobiony pierwszy RM w szpitalu. Od tego czasu stan nerwu wzrokowego uległ poprawie (wg badań dna oka oraz samopoczucia ojca), widzi zdecydowanie lepiej. Ponadto, nie ma żadnych innych objawów które mogłyby świadczyć np. o jednoczesnej boleriozie oraz SM. Proszę o opinię.