Jak diagnozować dalej te dolegliwości?
Od roku mam problemy zdrowotne, zaczęło się od bóli w klatce piersiowej i duszności. Miałam zrobione ekg, echo serca i rtg klatki piersiowej, morfologię pod kątem tarczycy. Wszystkie wyniki były dobre endokrynolog zasugerował udanie się do fizjoterapeuty który potwierdził ze bóle są spowodowane napięciem mięśni, później miałam problemy z bólami podbrzusza ale ginekolog stwierdził ze wszystko jest w porządku i zeby udać się do fizjoterapeuty uroginekologicznego jak się okazało było to spowodowane napięciem mięśni na biodrze. Później miałam problemy z bólami głowy. Rezonans, rtg odcinka szyjnego i badania na boleriozę, wyniki w porządku. Lekarz stwierdził ze może być to problem z zaburzeniami lękowymi, właśnie czekam na wizytę u psychiatry. W między czasie powiększył mi węzeł chłonny na szyi , najpierw 1 z prawej strony , teraz są powiększone z prawej i z lewej. Z lewej nieznacznie. Lekarz rodzinny twierdzi ze nie ma powodu do zmartwień. Węzły powiększyły się w czasie gdy zaczęły się moje dolegliwości i w tym samym czasie tez miałam zapalenie płuc i wyrywane lewa ósemkę. Od 9 miesięcy węzły się nie zmniejszają ani nie powiększają. Czy konieczne jest zrobienie badań pod tym kontem? Czy może mieć to związek z poprzednimi dolegliwościami?