Jak leczyć mononukleozę?

Dziś się dowiedziałam, że mój synek (2,5 lat) jest chory na mononukleozę. Wyniki odbierałam telefonicznie, ponieważ mieszkamy 150 km od kliniki, w której wykonywano badania. Pani doktor wyśle mi historię choroby pocztą i dopiero pójdę do lekarza rodzinnego, ale bardzo się niepokoję. To potrwa kilka dni, a ja nie wiem, co robić. Wyczytałam w internecie, że tej choroby się nie leczy, a powikłania mogą być okropne. Więc, co ja mam robić, by nie doszło do powikłań? Mój synek nie usiedzi w miejscu, a wyczytałam, że należałoby leżeć w łóżku i jak najwięcej wypoczywać... Bardzo proszę o podpowiedź, co robić... Dodam, że syn ma powiększone węzły chłonne na główce, gorączkuje od 2-3 tygodni, ma katar i wcale nie chce jeść :(

KOBIETA ponad rok temu

Polscy naukowcy stworzyli sztuczną krew. To może być przełom w transplantologii

Naukowcy z Politechniki Warszawskiej opracowali sztuczną krew, która, jeżeli przejdzie fazę testową, może okazać się przełomem w medycynie. Wszystko ze względu na innowacyjne właściwości. - Nasza krew będzie w stanie przenosić tlen, czyli w tym wypadku nie tylko rozcieńczymy, ale zapewnimy jej też podstawową funkcję, jaką jest transport gazów - zapowiada prof. Tomasz Ciach, kierownik Laboratorium Inżynierii Biomedycznej Wydziału Inżynierii Chemicznej i Procesowej Politechniki Warszawskiej. Do tej pory ta sztuka nie udała się żadnym naukowcom na świecie. Dlatego wciąż trzeba organizować społeczne zbiórki krwi. Dzięki właściwościom związku, w sztucznej krwi będzie można między innymi przechowywać organy do transplantacji. - Organy, które się pobiera do przeszczepu, bywają otłuszczone bądź uszkodzone, to duży problem. Chcielibyśmy, żeby w czasie ich przechowywania, móc je zregenerować - mówi Agata Stefanek, prezes spółki NanoSanguis S.A. i pracownik Wydziału Inżynierii Chemicznej i Procesowej Politechniki Warszawskiej. Wkrótce sztuczna krew będzie testowana na zwierzętach.ZOBACZ TEŻ: Rewolucyjna metoda walki z rakiem

Lek. Łukasz Kowalski
70 poziom zaufania

Witam!

Rzeczywiście nie ma swoistego leczenia mononukleozy, ale tylko leczenie objawowe, tzn. w przypadku gorączki leki p/gorączkowe, p/bólowe i p/zapalne. Niestety ważny jest też odpoczynek, najlepiej leżenie w łóżku. Jeśli nie jest Pani w stanie tego zapewnić dziecku, pomocne może być częste wietrzenie pomieszczeń i ciepłe ubieranie synka w tym czasie - przynosi to ulgę w przypadku cech infekcji górnych dróg oddechowych. W niektórych przypadkach przebieg mononukleozy może być powikłany zmianami w narządach - często dochodzi do powiększenia wątroby i śledziony, objawia się to często, jako ból brzucha, żółtaczka, zmniejszenie liczby płytek krwi. Należy pilnie skontaktować się z lekarzem pediatrą, gdy wystąpią jakiekolwiek niepokojące nowe objawy. W skrajnych przypadkach potrzebna jest hospitalizacja.

Niestety, jest to choroba niejako "żyjąca własnym życiem" i nie da się przewidzieć, jednakże przestrzeganie leczenia objawowego, diety lekkostrawnej i odpoczynku, zmniejsza ryzyko powikłań. Jak przy każdej chorobie zakaźnej, proszę też izolować syna od innych dzieci, a także uważać na kontakt ze śliną synka. Zakaźność choroby jest bardzo długa i wynosi nawet kilka miesięcy.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty