Jak leczyć rozstrój jelit?
Witam,
Od 6 tygodni walczę z uporczywym wzdęciem i rozstrojem jelitowym. Zaczęło się od rozwolnienia w poniedziałek 6 tyg temu i wysokiej gorączki 39,5. Na pogotowiu powiedziano mi że to grypa jelitowa i mam to przejść. Kazano brać loperamid i elektolity. Pomogło. Po tygodniu przeszło i było tylko lekkie wzdęcie. Nie przejąłem się tym wtedy zbytnio. Na jakieś kilka dni ustąpiło kompletnie.
Tydzień później ponownie w poniedziałek rano wystąpiło kolejne mocne rozwolnienie i tym razem pojawiło się wzdęcie tak bolesne, że brzuch zamienił się w balon. Nie mogłem nawet puszczać gazów tego dnia. Gdy nie przestawało, dwa dni później poszedłem do lekarza i ten kazał brać Xenna Balance 2 saszetki dziennie. Następnego dnia nastąpiło wypróżnienie, ale wzdęcie nadal było silne. Nie czułem ulgi po oddaniu stolca.
Trzy dni później wylądowałem na pogotowiu z podejrzeniem zapalenia wyrostka ze względu na silny ból w pachwinie i na podstawie udzielonego wywiadu. Zrobiono badania krwi i CT jamy brzusznej. CT ujawniło zalegające masy kałowe w jelitach. Krew była w normie. Kazano wziąć No-Spa 40mg i Ulgix Laxi (4/dzien) zamiast Xenna, bo ta miała wzmagać wzdęcia. Powiedziano, że powinno wkrótce puścić.
Udało się następnego dnia pójść do toalety, ale wzdęcie nie ustąpiło. Po kilku dniach na ponownej wizycie u lekarza pierwszego kontaktu, lekarz dołożył do Ulgix Laxi, Laktuloze 45ml/dzien i Debretin 3/dzien. Ot tego czasu chodzę do toalety codziennie, a wczoraj nawet 3 razy. Na początku stolec jest postrzępiony, aby na koniec zamienić się w łagodną biegunkę. Wzdęcie jednak nadal nie minęło. Cały czas jest również słyszalne bulgotanie w brzuchu. Wcześniej nie miałem problemów z wypróżnianiem i wzdęciami.
Morfologia w normie (brak leukocytozy) , CRP poniżej 1, ALT, AST, Amylaza, Lipaza w normie. Moja waga jest w normie. Do 6 tyg temu chodziłem na siłownię 2 razy w tygodniu. Nie palę papierosów od 5 lat. Alkohol okazyjnie 1-2 razy w tygodniu.