Jak mam nie przejmować się tym, że nie mam chłopaka?

Witam! Jestem typową nastolatką i ciągle zadręczam się tym, że nie mam chłopaka. Mam przyjaciółki, które przebierają w facetach i zawsze dobrze im się powodzi. Ja nigdy nie zaznałam tego szczęścia, aby wziął mnie ktoś na kawę czy do kina. Kiedy widzę, jak one się cieszą, wpadam w dołek... Zastanawiam się, czy jestem taka brzydka, czy też taka głupia. Pomóżcie mi pogodzić się z tym.

KOBIETA, 17 LAT ponad rok temu

Witaj!

Fakt, że nie masz chłopaka, wcale nie czyni Cię gorszą od koleżanek. Może masz większe wymagania albo koledzy cenią Ciebie za przyjaźń, widzą w Tobie kumpla i nie chcą tego zmieniać. Trochę zbyt skrótowo opisałaś problem, dlatego jest mi trudno dać jednoznaczną odpowiedź.

Myślę, że na każdego przyjdzie czas. Jesteś jeszcze bardzo młoda. Większość chłopców w Twoim wieku jest jeszcze bardzo niedojrzała, przeżywają burzę hormonalną i nie zawsze zwracają uwagę na to, co cenne i wartościowe. Sugerowałabym, abyś nie koncentrowała się zanadto na posiadaniu lub nie chłopaka. Zapewniam Cię, że za 2-3 lata zupełnie inaczej spojrzysz na całą sprawę.

Pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Czy mam się przejmować tym wynikiem?

Dzień dobry, W 2011 roku przeszłam operację wymiany zastawki mitralnej na komponent biologiczny z pomyślnym rokowaniem. Teraz mam 38 lat i ostatnio odczuwam bóle w klatce piersiowej (zlokalizowane m.in. w okolicy serca). Mój kardiolog twierdzi, że to bóle nerwicowe. Wczoraj zrobiłam na własny koszt badanie NT pro-BNP. Wynik wyniósł 253 pg/ml. Wiem, że jest to podwyższony poziom peptydu, ale zastanawia mnie, czy w przypadku chorych po wymianie zastawki stosują się te same normy? Czy mam szukać dalej, czy raczej jest to wynik uspokajający? Czy np. powinnam prosić lekarza o betablokery? Niestety, nie mogę porównać wyników, bo nigdy nie robiono mi badania tego markera.
KOBIETA, 38 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Czy mam przejmować się tym plamieniem?

Dzień dobry. Jestem na początku 16 tygodnia ciąży, choruje na cukrzycę typu 2 i Hashimoto. Do tej pory ciąża przebiegała wzorowo, badania prenatalne wyszły idealnie jednak dwa dni temu rano zaczęłam mocno plamić. Od razu udałam się na położniczy oddział ratunkowy, w badaniach ciężko było ustalić przyczynę plamienia, nie stwierdzono u mnie większych dolegliwości. Z dzieckiem także jest wszystko w porządku. Dostałam zalecenie leżenia, oraz luteinę dopochwowo 2 razy dziennie.Dziś mijają dwa dni a ja dalej plamie. Wczoraj wieczorem nie plamiłam już prawie wcale , dziś rano jednak znowu plamienie jest trochę większe (ale nie takie jak za pierwszym razem). Moje pytanie brzmi - kiedy plamienie powinno ustać całkowicie i kiedy zacząć się martwić ? Czy luteina nie powinna go zahamować? Oprócz plamienia nie mam innych dolegliwości i nic mnie nie boli . Pozdrawiam
KOBIETA, 31 LAT ponad rok temu
Redakcja abcZdrowie
98 poziom zaufania

Witam,

trudno jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, kiedy plamienie w ciąży powinno ustąpić oraz czy stanowi powód do niepokoju.

Faktycznie w pierwszym trymestrze ciąży plamienia są bardzo częstą przypadłością kobiet – w wielu przypadkach nie stanowią zagrożenia dla ciąży, świadczą za to o wahaniach hormonalnych, które są typowe dla okresu ciąży. Oczywiście każde plamienie wymaga konsultacji ginekologicznych w celu wykluczenia przyczyn mogących stanowić potencjalne zagrożenie dla rozwoju ciąży – np. krwiaków, które manifestują swoją obecność niekiedy stosunkowo silnym plamieniem w kolorze żywoczerwonym.

Zachęcam do lektury materiału dostępnego pod adresem: https://portal.abczdrowie.pl/plamienie-w-ciazy-przyczyny-zagrozenia.

Nie zawsze jednak udaje się ustalić przyczynę plamień i dlatego profilaktycznie w takich wypadkach przepisywana jest luteina. W przypadku gdy źródłem plamień jest groźny dla ciąży niedobór progesteronu, podawanie luteiny prowadzi do uzupełnienia niedoboru i ustania plamień. Gdy jednak plamienia i krwawienia w ciąży mają inną przyczynę, luteina nie pomoże.

O działaniu syntetycznego progesteronu może Pani przeczytać w naszym artykule: https://portal.abczdrowie.pl/luteina-dopochwowa-charakterystyka-wskazania-niedobor.

Na pewno jednak powinna Pani dużo odpoczywać i stosować się do zaleceń lekarza. Jeżeli plamienia są niewielkie i mają kolor brunatny, to niewykluczone, że nie są niczym niepokojącym. Trudno jednak domniemywać, kiedy plamienie minie – może trwać nawet tygodniami. Alarmujące byłoby zwiększenie ilości plamień, wystąpienie krwawień bądź dolegliwości bólowych – wówczas nie należy zwlekać z ponowną wizytą u lekarza, podobnie jak wtedy, gdy cokolwiek wzbudzi Pani niepokój.

O niepokojących dolegliwościach w ciąży przeczyta Pani w tym miejscu: https://portal.abczdrowie.pl/bole-brzucha-w-ciazy.

Przypominamy, że udzielane informacje stanowią jedynie informację poglądową. W celu uzyskania diagnozy oraz zaplanowania leczenia, prosimy o zasięgnięcie osobistej porady lekarskiej.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty