Jak mam odbudować zaufanie mojej żony?
Witam, proszę o jak najszybszą odpowiedź. Mam na imię Marcin i jestem żonaty. To jest profil mojej żony, pisała do was już w tej sprawie chyba. Mam 25 lat. Jesteśmy prawie trzy lata po ślubie. Przed ślubem miałem romans, zostawiłem narzeczoną, teraz żonę. Oddawałem pierścionek dla świętego spokoju, że się odczepi, dałem jej, że wszystko będzie dobrze, ale wiedziałem, że nie, bo brałem tam inną. Wstyd mi o tym pisać, bo wiem, że to był błąd mojego życia. O zdradzie powiedziałem jej rok temu, ale nie wszystko. Nie mówiłem dla jej dobra, ale wyszło na odwrót. Ostatnio całą resztę, bo jest coraz gorzej. Ona nie może o tym zapomnieć i mówiła mi cały czas, że ją okłamuję, a ja mówiłem, że nie. Ostatnio chciała sobie coś zrobić, wtedy przejrzałem na oczy, że raz już ją straciłem i teraz też tak mogło być. Powiedziałem jej o tym, jak nasza córka, która zmarła, wtedy jeszcze żyła, ale było pewne, że lepiej nie będzie. Strasznie to przeżyliśmy. Teraz nie potrafi zapomnieć o tym, jak długo ją okłamywałem, wszystko poddaje w wątpliwość. Ja nie wyobrażam sobie życia bez niej. Wiem, że źle zrobiłem, ale nie wiem, jak to zrobić. Pochodzę z rodziny, w której nie było rodziców przy mnie, moja żona miała rodzinę pełną miłości, ja nie. Nie wiem, jak jej pomóc. Jak odbudować zaufanie. Co robić, co mówić? Nie chcę, żeby odeszła, bo już raz tak mówiła, że może wtedy coś zrobię, nie chcę tego. Wiem, że mam trudny charakter, ale ja jej nie chcę krzywdzić więcej. Co mam robić? Pomóżcie, proszę.